Oceans 11.txt

(51 KB) Pobierz
00:00:11:Idzie więzień
00:00:14:Otworzyć drugš bramę
00:00:20:Twarzami do ciany
00:00:39:Dzień Dobry.
00:00:42:Dzień Dobry.|Proszę podać imię i nazwisko w celu nagrania.
00:00:43:Daniel Ocean.|Dziękuję.
00:00:46:Panie Ocean, celem tego przesłuchania jest|sprawdzenie czy po wypuszczeniu na wolnoć...
00:00:50:...spróbowałby pan ponownie złamać prawo.
00:00:53:Ponieważ to było pańskie pierwsze oskarżenie|chcemy dać panu szansę powrotu do społeczeństwa.
00:00:59:Co może nam pan powiedzieć?
00:01:03:Jak już pani powiedziała,|nigdy wczeniej nie byłem karany.
00:01:07:Panie Ocean, to czego próbujemy się dowiedzieć to czy|był jaki powód dla którego pan to zrobił...
00:01:10:...czy też dał się pan złapać po raz pierwszy.
00:01:14:Moja żona mnie zostawiła, załamałem się...
00:01:17:...i popadłem w schemat prowadzšcy do samozniszczenia.
00:01:21:Czy jeżeli zostanie pan wypuszczony,|istnieje szansa że popadnie pan w taki sam schemat?
00:01:25:Oczywiste że to był jedyny, jedyny raz.|Drugi raz się to nie powtórzy.|To był przypadek
00:01:30:Panie Ocean....
00:01:32:Co pan myli o tym, że jednak się powtórzy?
00:02:21:OCEAN'S ELEVEN:RYZYKOWNA GRA
00:02:56:Żetony poproszę.|Oczywicie.
00:02:59:Rozmieniam jednš pięćdziesištkę.|Życzy pan sobie ćwiartki czy dziesištki?
00:03:02:Ćwiartki.
00:03:05:Powodzenia.
00:03:07:Dziękuję.
00:03:14:20. Krupier ma 19.|Dobry poczštek.
00:03:23:Mam teraz przerwę.
00:03:26:Bardzo dziękuję.|Dziękuję.
00:03:30:- Witam pana.|- Czeć Frank.
00:03:37:Przepraszam pana, ale musiał pan|pomylić mnie z kim innym.
00:03:42:Mam na imię Ramon.|Tak jak jest tu napisane.
00:03:49:- Mój błšd.|- Nic się nie stało.
00:03:52:- I tak chciałem zmienić stolik.|- Niech pan spróbuje papier, nożyce, kamień.
00:03:57:- Jest czynne do godziny pierwszej.|- Pierwszej?|-Tak jest.
00:04:02:Dzięki Ramon.
00:04:06:To ja dziękuję.
00:04:08:WIZYTÓWKA LAS VEGAS|BUDYNEK ZOSTANIE WYBURZONY
00:04:15:Szukasz jaki ciekawych wydarzeń?
00:04:18:- Ramon?|- Miło mi cię poznać.
00:04:21:Frank Catton nie mógłby dostać tutaj pracy.
00:04:24:- Dopiero co wyszedłe?|- Dzi po południu.
00:04:27:- Widziałe go?|- Z tego co słyszałem uczy jakie sławy grać w karty.
00:04:33:A co? Masz już jaki plan?
00:04:36:Żartujesz?|Dopiero co zostałem ponownie obywatelem.
00:04:42:Detektywie Brooks, mówi Danny Ocean.|Miałem się z panem skontaktować w cišgu 24 godzin.
00:04:47:Nie, nie wpakowałem się w żadne kłopoty.
00:04:50:Nie proszę pana, nie piłem.
00:04:53:Nie proszę pana.|Nawet mi do głowy nie przyszło opuszczać ten stan.
00:05:11:Hej Rus! Rusty.
00:05:13:Co słychać stary?
00:05:18:Mogę ci zadać pytanie?|Czy jeste zrzeszony?
00:05:21:Jeżeli nie to powiniene o tym pomyleć.
00:05:23:- Rozmawiałem wczoraj z moim managerem...|- Bernim?
00:05:26:- Nie z Bernim, managere'm finasowym...|właciwie to oni obaj majš na imię Berni.
00:05:31:W każdym razie powiedział mi,|że to co robimy może być potraktowane jak douczanie...
00:05:35:...i może zostać jako tam rozpisane.
00:05:41:i mógłbym odliczyć to od podatku wiem,|że to głupie...
00:05:45:I w sumie skończyło się na tym|że mam ci zaczšć płacić czekiem...
00:05:52:Albo lepiej zostańmy przy gotówce...|tak...zostańmy przy gotówce.
00:06:05:Zaczynamy od rozdania pięciu kart...|pamiętacie to?
00:06:08:Tak, tak, no jasne.
00:06:10:Rozdaj Josh.|Dobra.
00:06:14:-Josh...|- Tak?|- W lewo.
00:06:17:Rozdawaj na swoje lewo...|to nie jest blackjack.
00:06:20:Stary...
00:06:23:Zastanów się co wymieniasz...|popatrz co masz... ok?
00:06:26:Josh...Lewa...
00:06:29:- Lewo.|- Pamiętam|- Lewo...
00:06:32:Czas stawiać... no dalej.
00:06:34:Niebieski.|Niebieski. To jest 50.
00:06:37:James sprawdza.|50.
00:06:40:W końcu to tylko drobne, nie...
00:06:43:Dlaczego stawiasz to twoja sprawa...|nie mów im że masz jaki powód.
00:06:46:Dzięki stary...
00:06:49:- Ile?|- Cztery.
00:06:52:-Nie cztery...wszystkie.|-Wszystkie?|-Tak.
00:06:55:-Tak można?|-Można.|-Ok.
00:06:57:- Co ty robisz?|- Skończyłe.
00:06:59:Rozdajšcy bierze trzy.
00:07:02:-Shane masz trzy pary?|-Tak.|-Nie możesz mieć trzech par.
00:07:05:Nie możesz mieć szeciu kart|w pięciokartowej grze...
00:07:10:Ej, ludzie, ludzie...same czerwone...
00:07:22:Mam kasę na myjnię...
00:07:40:-Jak tam rozgrywka?|- To był najdłuższa godzina w moim życiu.
00:07:43:- Co?|- Zamierzam uciec z twojš żonš.|- Zajebicie.
00:07:58:Tym się zajmujecie,|zamiast ić do kasyna...
00:08:01:Dla mnie jest fajnie...
00:08:06:O, hej Rus...mamy jeszcze jednego gracza...|jeli ci to nie przeszkadza.
00:08:10:Panie Ocean...|czym się pan zajmuje, jeżeli wolno zapytać?
00:08:16:Tak, wolno...dwie karty.
00:08:19:Włanie wyszedłem z więzienia.
00:08:23:Poważnie?
00:08:26:A dlaczego był pan w więzieniu?
00:08:28:Trochę nakradłem...
00:08:29:A co pan kradł...klejnoty...?
00:08:32:...albo ceremonialne maski Inków...
00:08:37:A kto chciał kupić te ceremonialne maski...?
00:08:40:Inków...tak, byli tacy.
00:08:43:Nie dajcie się zwieć,|próbuje was rozproszyć,|ale mu się nie uda.
00:08:47:Wydaje się pan bardzo pewny siebie.
00:08:50:Majšc gotówkę można być pewnym siebie.
00:08:52:Ludzie lubiš takie zagrywki.|Więc proszę postawić.
00:08:55:500 dolarów.
00:08:58:Jaka jest pierwsza zasada w pokerze?
00:09:00:- Nigdy nie stawiaj na...|- Nie. Zostaw emocje za drzwiami.
00:09:03:Tak jest. Dzisiejsza lekcja:|jak rozpoznać blef.
00:09:07:Tyle pieniędzy na poczštku gry...|uważam,|że nie ma nic więcej niż marna parkę.
00:09:18:Wszystko.
00:09:25:Twoje 500...i podbijam kolejne 500.
00:09:32:To bardzo poważne zagranie Josh...ale uważaj.|Nie możemy go wystraszyć za wczenie.
00:09:37:Musimy trzymać go na smyczy Ollie?
00:09:40:-Sprawdzam.|-Sprawdzasz?|-Tak.
00:09:43:Ja też sprawdzam.
00:09:49:Wasze 500...i jeszcze 2000.
00:09:55:W tej chwili to już jest wasza decyzja co zrobicie...|to kupa forsy.
00:09:58:Ja zostaję.|On próbuje wykupić się z tego blefu.
00:10:02:Josh?
00:10:05:Dwa...tysišce.
00:10:11:Sprawdzam.
00:10:14:Proszę bardzo...
00:10:22:Sšdzę że nikt nie ma nic lepszego niż cztery dziewištki...
00:10:26:Stary...dzięki za pomoc...
00:10:49:-Wyglšdasz na znudzonego...|-Bo jestem znudzony.
00:10:54:Jak było w pudle?|Dobrze cię karmili?
00:10:57:Jak mylisz czemu z tobš skontaktowałem się jako pierwszym?
00:11:01:Więc mów...
00:11:04:To trudne...i nikt tego jeszcze nie zrobił.
00:11:08:Potrzebujemy planu i dużej ekipy.
00:11:10:- Broń?|- Nie koniecznie.|Jest straż ale do obejcia.
00:11:14:- Co jest celem?|- Jest do obejcia...|- Co jest celem?
00:11:19:Kiedy ostatnio byłe w Vegas?
00:11:22:Chcesz obrobić kasyno?
00:11:37:Skarbiec Bellagio.
00:11:45:Jeli dobrze tu widzę...
00:11:50:...to jest najlepszy skarbiec,|jaki kiedykolwiek zbudowano.|Racja.
00:11:54:Mówiłe trzy kasyna...?
00:11:57:W tym skarbcu trzymajš też pienišdze|z Mirage i MGM Grand.|Diamenty też.
00:12:02:Bellagio, Mirage i ...
00:12:05:...przecież to kasyna Terriego Benedicta.
00:12:08:Zgadza się.
00:12:11:Robi to jakš różnicę?
00:12:14:Będziesz potrzebował z 12 kolesi żeby tam wejć.
00:12:17:Kogo?|Najlepszych jakich znam..
00:12:22:Brodsky, Jim Brown, pani Daisy,| dwóch Jetrhów i Leon Spinks.
00:12:26:plus największa Ella Fitzgerald| wszech czasów.
00:12:30:Jak zamierzasz ukryć takš kasę?
00:12:34:Jak zrobimy te trzy kasyna to zrobi się taki szum,
00:12:37:a poza tym Benedict ma wielu wrogów.
00:12:41:Tak, ale głównie ciułaczy, którym nie zależy.
00:12:46:Reuben! Reuben.
00:12:48:Hej.
00:12:51:Oskar. Możesz nie po oczach.
00:12:54:Przepraszam.|Skończylicie?
00:12:57:Wezmę to do domu i zrobię kopię,|jeli to nie problem?
00:13:01:Co tylko potrzebujesz.|Dzięki.
00:13:09:Co?
00:13:12:Chcę znać powód.
00:13:14:Tylko nie mów, że pienišdze.|Czemu chcesz to zrobić?
00:13:17:A czemu tego nie robić?
00:13:24:Bo wczoraj wyszedłem z paki,|po tym jak straciłem tam cztery lata życia...
00:13:27:...użerajšc się z bandš pedałów.
00:13:32:Bo zawsze wygrywa kasyno...
00:13:35:Jeżeli grasz długo i nie zmieniasz stawek,|krupier w końcu wygra...
00:13:39:...chyba że, kiedy przyjdzie ci dobra ręka postawisz dużo|to ty wygrasz z kasynem.
00:13:46:Ćwiczyłe tę mowę w więzieniu?|Tak, trochę. Aż tak bardzo widać?
00:13:50:Nie, była w porzšdku.
00:13:55:Ciekawe co powie na to Reuben...
00:14:00:Czy wy mnie słuchacie?|Obaj macie nierówno pod sufitem.
00:14:03:Wiem więcej o zabezpieczeniach w kasynach,|niż jakikolwiek inny człowiek na tej planecie.
00:14:09:Ja je wymyliłem. I nie mogš zostać złamane.
00:14:12:Oni majš kamery, strażników,|zamki czasowe, skarbce...
00:14:15:Majš wystarczajšco dużo uzbrojonego personelu|żeby okupować Paryż.
00:14:20:Ok...zły przykład.
00:14:23:Nikt nigdy nie próbował.
00:14:26:"Nikt nigdy nie próbował..."|Uwierzcie, próbowano.
00:14:29:Kilku gociom udało się nawet zbliżyć.
00:14:31:Znacie trzy napady w historii Vegas|zaliczane do najbardziej udanych?
00:14:34:Trzecie miejsce i bršzowy medal.
00:14:37:Jeden kole wyrwał kasetkę z pieniędzmi...
00:14:43:...i dobiegł najbliżej wyjcia ze wszystkich,|którzy przeżyli.
00:14:48:Miejsce drugie.
00:14:51:Flamingo w 1971 roku.|Ten kole zdšżył nawet zaczerpnšć wieżego powietrza...
00:14:56:...oczywicie póniej przez 3 tygodnie|oddychał za niego respirator
00:15:01:Durny hipis.
00:15:04:Ale najbliżej obrobienia kasyna w Las Vegas|był goć w Caesars Palace.|W 87 roku
00:15:11:Podbiegł...
00:15:14:...wyrwał szmal...
00:15:17:...i oni go rozwalili.
00:15:25:Ale co ja gadam...wy jestecie zawodowcami.|Najlepszymi.
00:15:28:Na pewno uda wam się wydostać z kasyna.
00:15:30:Oczywicie nie należy zapominać,|że kiedy już wam się uda wydostać przed drzwi...
00:15:34:...cišgle jestecie porodku pieprzonej pustyni!
00:15:39:-Masz rację. Ma rację.|- Reuben, masz rację.
00:15...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin