00:00:31:Warner Bros. Pictures przedstawia: 00:00:35:przy współpracy z "Pandorš" 00:00:39:Film wyprodukowany przez "Di Novi" 00:00:44:W rolach głównych: 00:00:52:"Szkoła uczuć" 00:01:04:-Jest już?|-Nie. 00:01:05:-Wystraszyłe go.|-Muszę się wylać. 00:01:10:Stary, zawsze znajdzie wymówkę byle|tylko wycišgnšć go na zewnštrz. 00:01:29:Ma kto piwo? 00:01:31:Doć wypilimy w szkole.|Poza tym, masz już dosyć. 00:01:36:Ja mam jedno. Jest ciepłe,|ale może być Twoje jeli chcesz. 00:01:40:Wszystko co musisz zrobić to usiać, błagać,|tarzać sie i potrzšsać tyłkiem 00:01:45:-Dzięki, Eric.|-Kiedykolwiek, gdziekolwiek. 00:01:47:-To będzie niezłe.|-Cieszę się, że to wymysliłem. 00:01:52:Jeste zwierzęciem.|Tylko dlatego, że jest nowy. 00:01:54:Pieprzysz bzdury cały czas.|Dlaczego się nie zamkniesz? 00:01:58:Wiesz jak to jest.|Nikt go do tego nie zmusza. 00:02:04:A co jeli się nie zjawi?|Chcę wrócić na imprezę i potańczyć 00:02:07:Belinda, dlaczego nie wrócisz sama? 00:02:13:Nie mówiłam do ciebie, Dean. 00:02:15:Wiesz, że nie tańczę. 00:02:17:To prawda. Widziałem jego ruszajšce się piersi.|To nie było ładne. 00:02:21:Ale brat taki jak ja jest gotowy|żeby poszaleć. Co powiedziała? 00:02:26:Odłóż to zanim kogo skrzywdzisz. 00:02:28:Tak jak siebie. 00:02:31:Jest tutaj! 00:02:32:W porzšdku, włanie nadjeżdża. 00:02:36:Hey, patrzcie jaka bryka. 00:02:39:Nie mogę się doczekać, aż zobaczę jak latasz! 00:02:44:Muzyka 00:02:49:Hey, niezła koszulka. 00:02:54:Spóniłe się. 00:02:57:Mówiłem, że będę tutaj na 10,|ale wiesz.... 00:03:01:Kiedy mówię, że będę na 10, to będę.|Możesz o tym pamiętać następnym razem? 00:03:06:Zdjęcia 00:03:08:O ile będzie następny raz! 00:03:13:Dean! On zawsze jest taki? 00:03:16:Zawsze, człowieku. Więc jak?|Gotowy do lotu? 00:03:21:Tylko poczekaj, złotko! 00:03:25:We mnie na plecy. 00:03:32:Na podstawie ksišżki Nicholasa Sparksa 00:03:36:Scenariusz 00:03:46:Reżyseria 00:03:53:Okay, umowa jest taka. 00:03:55:Skoczysz z góry do wody. 00:03:59:To wszystko, i jeste jednym z nas. Okay? 00:04:02:-Gotowy?|-Tak. 00:04:04:Dobrze. Dobrze. 00:04:08:Zróbmy to, okay? 00:04:16:To małe piwo, stary.|Cholera, skaczę z Tobš. 00:04:20:-Jak głębokie to jest?|-Nie mam pojęcia. 00:04:24:Przekonajmy się. 00:04:27:Zróbmy to. 00:04:59:Tak! Dalej, Tak! 00:05:03:No dalej, dalej! 00:05:06:Skacz! 00:05:10:-Robiłe to już?|-Wszyscy to robilimy. 00:05:13:-Mam nadzieje, że miałe swojš < Wheaties>!|-Wy chłopaki zrobicie to dzisiaj? 00:05:18:Na trzy. 00:05:21:1. 00:05:22:2. 00:05:24:3! 00:05:45:Landon, on jest ranny! 00:05:47:-Jest cały?|-Landon, chod tutaj! 00:05:50:-Co do cholery?|-Dean, co do cholery? 00:05:52:-Ej chłopaki, on jest ranny!|-Daj spokój, stary! 00:05:55:-Mówiłam wam, że to głupi pomysł!|-Wycišgnijcie go z wody! 00:06:00:-Szybciej!|-On nie żyje? Co my zrobimy? 00:06:05:Pomóżcie mi! 00:06:09:-Połóż go tutaj!|-Tam jest rura. Musiał o niš uderzyć! 00:06:14:Wycišgnijcie go z wody!!! 00:06:17:Uważaj na jego głowę! Uważaj na jego głowę! 00:06:22:Hey, kto tam jest? 00:06:24:Traice, chod! 00:06:27:Centrala, mamy tutaj intruza.|Wylijcie wóz patrolowy. 00:06:31:Chod, Landon. 00:06:34:Chod! 00:06:36:Wy chłopaki, wecie go! 00:06:38:Daj mi ramiona! 00:06:41:Mam go. 00:06:46:Musimy stšd wiać. 00:06:50:-Już! Spadamy!|-Landon, chod! 00:06:55:Mówiłam Ci żeby tego nie robić! 00:06:58:Uspokój się. 00:07:04:Belinda, chodmy! 00:07:08:Wsiadajcie! Ja prowadzę. 00:07:33:Cholera! 00:08:25:Połóż ręce na kierownicy. 00:08:59:Wiesz, mamo,|moja noga dzisiaj bardzo boli. 00:09:02:Nie sšdzę żebym mogł gdziekolwiek pójć. 00:09:06:-Może powinnam zadzwonić do ojca?.|-Nie. 00:09:10:Nie odzywam się do niego. 00:09:12:Powinnicie dać sobie z tym spokój.|Nie możesz tego robić. Potrzebujesz ojca. 00:09:20:Jestemy dzi wdzięczni|że Pan ocalił nasze życie. 00:09:25:I modlimy się za |istnienia... 00:09:29:...które nie stšpajš|po cieżkach prawoci. 00:11:13:-Jak tam noga, stary?|-Jest dobrze. 00:11:16:Nie mogę uwierzyć, że byłe w więzieniu. 00:11:18:-Co im powiedziałe?|-Że to była ładna noc na przejażdżkę. 00:11:22:Zatrzymałem się się w fabryce cementu,|znalazłem Gephardt'a. 00:11:26:Próbowałem mu pomóc, spanikowałem. 00:11:28:Pojawiłem się i zmyłem żeby|nie pomyleli, że to moja wina. 00:11:32:Miałes farta.|Jeste mistrzem wciskania kitu. 00:11:36:Cholera, to Jamie Sullivan|ona ma styl. 00:11:40:Nosiła ten sweterek w 4 klasie. 00:11:42:Jedna z najcichszych panienek jakie widziałe. 00:11:45:Mogłaby włożyć jš na brata|jak Pop-Tart. 00:11:48:Skromne utrzymanie,|nie wyglšda tak le. 00:11:52:Ładny sweter. 00:11:54:Dziekuję. 00:12:03:Dziękuję. 00:12:19:Jeden z uczniów twierdzi, że piłe|na terenie szkoły. 00:12:22:Szczęciarz z ciebie,|Clay Gephardt nic nie mówił. 00:12:25:Właciciele fabryki nie wnieli|oskarżenia. Przynajmniej nie dzisiaj. 00:12:30:Powiedziałem, że wyznaczę|odpowiedniš karę. 00:12:33:Co, wyrzucisz mnie? 00:12:36:Jeszcze nie. 00:12:39:Będziesz pomagał|wonemu w sprzštaniu po lekcjach. 00:12:44:-Za pienišdze?|-Dla wewnętrznego spokoju, który odzyskasz. 00:12:48:W soboty, będziesz udzielał korepetycji|dla uczniów z sšsiedniej szkoły. 00:12:52:Wemiesz udział|w szkolnym przedstawieniu. 00:12:56:Wiosenna sztuka? 00:13:00:Już czas żeby dowiadczył|czego nowego. 00:13:02:Zacznij spędzać czas|z innymi ludmi. 00:13:06:Nie schrzań tego, Landon. 00:13:14:To jest urzšdzenie wykonane z plastikowego szala,|wieszaka na ubrania i Wite-Out. 00:13:20:-Czy ktokolwiek wie co to jest?|-To gwiezdny szkielet. 00:13:27:To gwiezdny szkielet. 00:13:29:Pomoże wam zlokalizować gwiazdy|gołym okiem. 00:13:32:Merkury i Jupiter sš widoczne tuż|nad zachodnim horyzontem po zachodzie słońca. 00:13:38:Założę się, że widzicie tam anioły,|latajšce wokoło. 00:13:42:Sš tam rzeczy|które mogš być nazwane cudem. 00:13:45:Im bardziej Einstein poznawał wszechswiat,|tym bardziej wierzył w Boga. 00:13:50:Cóż, jeli istnieje Bóg... 00:13:54:...dlaczego nie potrafił dac ci nowego swetra? 00:13:58:Jest zbyt zajęty szukaniem twojego mózgu. 00:14:02:miejcie się, ale ci dopiekła. 00:14:04:-Chodmy stšd.|-Ja zostaję. 00:14:07:Dyrektora nie ma.|Ruszmy się gdzie. 00:14:10:No chod. No chod. 00:14:12:Nie wiem.|Wony tylko czeka na twój błšd. 00:14:16:Dzięki, przyjacielu. Dzięki. 00:14:24:Popatrzcie na wykres,|zobaczycie komete Halley'a . 00:14:30:Okay, więc zobaczymy się w szkole. 00:14:33:Moich rodziców nie ma w domu,|jeli chcesz wejć do rodka. 00:14:38:Daj spokój, Belinda. Nic się nie zmieniło. 00:14:42:Wiem. Ja tylko mylałam.... 00:14:45:To koniec. 00:14:47:Tak. Co za różnica. 00:15:01:Okay. 00:15:08:Dzień dobry, Landon. 00:15:10:Landon, obud się! 00:15:12:No już. Wstawaj, wstawaj, wstawaj, wstawaj! 00:15:17:Wstawaj! 00:15:18:Jest sobota, nie ma szkoły. 00:15:22:Korepetycje. 00:15:42:Spróbujmy jeszcze raz. 00:15:44:Które z tych sš podobnymi trójkštami?|Ten czy ten? 00:15:49:Jak mylisz? 00:15:51:Mylę, że to bzdura! 00:15:57:No to jest nas dwóch. 00:16:21:Czeć 00:16:23:Chcesz kupić bilety na loterie? 00:16:25:Próbuje uzbierać pienišdze|żeby kupić dla szkoły Jefferson'a nowe komputery. 00:16:31:Nie. 00:16:34:Więc widziałam cię tam z Luis'em. 00:16:38:I wiem że to może być trudne... 00:16:40:...ale może powiniene wrócić|do tego gdzie indziej. 00:16:48:Chcesz odwiedzić Clay'a Gephardt'a? 00:16:55:Po co. 00:16:58:Przenieli go ze szpitala|do placówki rehabilitacyjnej. 00:17:02:To jest twój pomysł na małš pogawendkę? 00:17:04:Jeli tak, twoje towarzyskie umiejętnoci wymagajš pracy. 00:17:08:Nikt nie zmuszał go do skoku. 00:17:10:-To się nazywa presja grupy.|-Skšd wiesz? 00:17:12:Przeczytała to w swojej więtej ksišżce? 00:17:19:Nie udawaj|że mnie znasz, okay? 00:17:23:Ale ja znam. Znam. 00:17:26:Mamy te same zajęcia|od przedszkola. 00:17:29:Jeste Jamie Sullivan.|Podczas lunch'u siedzisz przy ostatnim stoliku. 00:17:33:To nie jest odrzucony stolik, lecz|zdecydowanie samo-wygnańcze terytorium. 00:17:38:Masz dokładnie jeden sweter.|Patrzysz pod nogi kiedy idziesz. 00:17:43:I dla zabawy, jeste korepetytorkš w weekendy... 00:17:46:...i spędzasz czas|z 'gwiezdnymi dzieciakami'. 00:17:49:Co ty na to? 00:17:51:Doć przewidywalne.|Nic czego wczeniej nie słyszałam. 00:17:56:-Nie obchodzi cię co mylš ludzie?|-Nie. 00:18:29:Nie wiem o co ci chodzi.|Pani Garber ma ładne 'klaksony'. 00:18:34:Pieprzysz.|Dzięki. 00:18:37:Nie mogę się doczekać aż zobaczę cię|na scenie. To będzie super. 00:18:42:-Wrócę za godzinę.|-Powiedz im żeby zrobili West Side Story. 00:18:46:We te milutkie dziewczęce tyłeczki|od Seleny. Maria! Maria! 00:18:52:Tegoroczny wiosenny musical jest o|ognistej namiętnoci. 00:18:58:Napisany przez naszego własnego Eddie Zimmerhoff'a.|Słowa i muzykę napisała Jamie Sullivan. 00:19:03:Opowiada historię Tommy'ego "The Gun"|w czasach prohibicji w Nowym Yorku. 00:19:09:Eddie, być może-- 00:19:10:Pan Carter, lepiej póno niż wcale.|Prosze do nas dołšczyć. 00:19:14:Oczywicie. 00:19:18:A teraz, zobaczmy.... 00:19:22:Jamie będzie naszš Alicjš,|tajemniczš piosenkarkš z klubu. 00:19:27:-Sally zagra Caroline.|-Gratulacje. 00:19:31:I Landon będzie czytał Tommy'ego Thornton'a. 00:19:35:Nie. Nie. Widzisz, nie planowałem|grania ani niczego takiego. 00:19:40:Od kiedy wiedziałe, Tommy? 00:19:44:Wiedziałem co? 00:19:45:Że jestemy zakochani. 00:19:49:Zakochani? 00:19:53:Kochanie, nie chcesz sie zakochać|w kim takim jak ja. 00:19:58:Za póno. Szaleję za tobš. 00:20:01:Oddycham tym, upajam się tš miłociš.|A ty? 00:20:08:Nie wiem co piję,|ale jeli to jest miłoć... 00:20:13:...dolej mi jeszcze. 00:20:15:Starasz się być w tym kiepski? 00:20:18:Nie, mam to we krwi. 00:20:23:W porzšdku, wszyscy,|doprowadmy to do końca. 00:2...
rollopuchaty