Rambo first blood part 1[DVDRIP]XVID,AC3(KNIGHTY1973)1982.txt

(31 KB) Pobierz
00:00:00:www.napiprojekt.pl - nowa jakość napisów.|Napisy zostały specjalnie dopasowane do Twojej wersji filmu.
00:00:22:RAMBO: Pierwsza Krew.
00:02:15:Przepraszam, mogła by mi pani powiedzieć|czy tu mieszka Delmare Berry?
00:02:21:Nie ma go tutaj.
00:02:23:Idź do środka!
00:02:29:To mój przyjaciel, podał mi ten adres.
00:02:33:O, tutaj.
00:02:38:Może pani zobaczyć to jego pismo.|Trudno tu było dotrzeć.
00:02:44:Tak, To jego pismo.
00:02:46:Jak wspominałem, to mój przyjaciel. Nazywam się John Rambo...
00:02:48:Służyliśmy razem w tym samym oddziale w Wietnamie|Może wspominał o mnie.
00:02:55:Mam tu gdzieś nasze zdjęcie.
00:02:58:Gdzieś...|Ale mam tu bałagan.
00:03:06:O tu jest|To ja, tu jest Danforth...
00:03:08:Westmore, Bronson, Ortega...
00:03:11:A to Delmare, stoi z tyłu,|bo jest tak wielki że zajął by całe zdjęcie.
00:03:17:Delmare odszedł...
00:03:20:A kiedy wróci.
00:03:22:Nie żyje.
00:03:23:Jak to?
00:03:25:Umarł zeszłego lata.
00:03:29:Jak umarł?
00:03:31:Rak...|Musiał się tego nabawić w Wietnamie.
00:03:33:Od tych środków, które tam rozpylali.
00:03:38:Umarł za nic.
00:03:42:Był lekki jak prześcieradło,|z którego go podniosłam.
00:03:53:Współczuję.|Przepraszam.
00:04:46:Dzień dobry Mary, jak tam dziewczynki?|Świetnie dzięki.
00:04:52:Andy!|Cześć Will!
00:05:08:Dzień dobry Dave|Cześć Szeryfie.
00:05:11:Kąpałeś się w tym tygodniu.
00:05:21:Dzień dobry.
00:05:26:Odwiedza pan tu kogoś?
00:05:31:Nie.
00:05:33:Flaga na twojej kurtce i twój wygląd|mówi mi czym się zajmujesz...
00:05:37:Szukasz kłopotów w tej okolicy, koleś?
00:05:42:Zmierzasz na północ czy południe.
00:05:44:Północ.
00:05:46:Wskakuj.
00:05:48:Upewnię się, że znajdziesz drogę.
00:06:01:Dokąd zmierzasz?
00:06:03:Portland.
00:06:05:Portland jest na południu mówiłeś, że zmierzasz na północ.
00:06:08:Macie tu jakieś miejsce gdzie mogę coś zjeść.
00:06:12:30 mil dalej znajdziesz knajpę.
00:06:18:Jest tu jakieś prawo zabraniające mi tu zjeść?
00:06:19:Tak, moje prawo.
00:06:23:Czego ode mnie chcesz?
00:06:26:Co powiedziałeś?
00:06:29:Czego chcesz ode mnie? Nic ci nie zrobiłem.
00:06:31:Po pierwsze to ja jestem od zadawania pytań nie ty.
00:06:35:Po drugie nie chcemy takich jak ty w tym mieście.
00:06:41:Już mamy tu kilku takich wyrzutków jak ty.
00:06:46:Dlatego.
00:06:51:A poza tym|nie spodobało by ci się tu.
00:06:53:To spokojne małe miasteczko.
00:06:55:Można powiedzieć, że nudne.
00:06:58:Ale my to właśnie lubimy.
00:07:01:I za to mi płacą, żeby takie zostało.
00:07:05:Nudne.
00:07:22:Portland przed tobą.
00:07:25:Dam ci przyjacielską radę.
00:07:27:Obetnij włosy i wykąp się|Dzięki temu unikniesz kłopotów.
00:07:31:Mam nadzieje, że ci pomogłem w wydostaniu się stąd.
00:07:40:Życzę miłego dnia.
00:08:18:A ty dokąd się wybierasz?
00:08:20:Hej! Mówię coś do ciebie.
00:08:28:Pokaż dokumenty.
00:08:31:Dobra jesteś aresztowany.
00:08:33:Słyszałeś?|Połóż ręce na masce.
00:08:37:Połóż ręce na masce i rozstaw nogi.
00:08:39:Połóż ręce na masce!
00:08:42:Zdecyduj jak chcesz to rozegrać!
00:08:58:Cofnij nogi.
00:09:01:Cofnij!
00:09:04:Staram się być miły.
00:09:10:Co my tu mamy?
00:09:16:- Po co ci taki wielki nóż?|- Do polowania.
00:09:21:- Mądrala. Na co polujesz takim nożem?|- Na wszystko.
00:09:34:- Hej, Will.|- Lester.
00:09:37:Wpuść nas.|Apropos szumowin tego świata!
00:09:40:Następny przemądrzały włóczęga.
00:09:44:- Cześć Artur|- Cześć Will.
00:09:46:Co tam masz?
00:09:48:Aresztuj go za włóczęgostwo, opór przy aresztowaniu i posiadanie broni.
00:09:54:- Powiedział, że używa tego do polowań|- Polowań na co, na słonie?
00:09:59:Przydało by się go trochę wyczyścić, śmierdzi jak zwierzę.
00:10:08:- Hey Mitch|- Słucham?
00:10:11:- Zaprowadź tego pana na dół|- Już idę.
00:10:14:Tędy, kolego.
00:10:16:Tutaj.
00:10:25:Okay idziemy.
00:10:32:Wygląda jak Leroy, który kopał dziurę przez 10 lat.
00:10:36:Rusz się leniu.
00:10:41:Panie Will proszę to zabrać.
00:10:57:Nazwisko?
00:11:00:Jak się nazywasz?
00:11:04:Jak się nazywasz!?
00:11:07:Nazwisko!?
00:11:11:Hej, prosisz się o kłopoty|i dobrze trafiłeś.
00:11:17:Chwileczkę|Masz 3 sekundy zanim rozwalę ci łeb.
00:11:21:- On mówi poważnie|- Tak, poważnie.
00:11:44:Zobaczmy. Nasz chłoptaś był żołnierzem.
00:11:48:Rambo, John J.
00:11:55:Będziesz mówił. Obiecuję, że będziesz mówił żołnierzu.
00:12:01:Chyba przestałem cię lubić...
00:12:04:Zamknąć go.
00:12:11:Wyślę jego dane faksem.
00:12:21:- Zmuś go|- To nic nie da rozmazuje tylko.
00:12:27:Posłuchaj sukinsynu jak nie dasz odcisków,|to ci łapy powyrywam.
00:12:31:- Połóż tu te łapy, do cholery!|- Co tu się do diabła dzieje?
00:12:33:Nic z czym bym sobie nie poradził.
00:12:36:Nie chce oddać odcisków.
00:12:38:Zostaw tusz na palcach!
00:12:43:Jaki masz problem?
00:12:46:Posłuchaj twardzielu za włóczęgostwo możesz iść|do więzienia na 90 dni,
00:12:48:oraz 250$ grzywny,|a nie wyglądasz mi na takiego, co może zapłacić.
00:12:55:Jutro o 10.00 staniesz przed sędzią.
00:12:58:I wiedz, że nie mamy skrupułow!
00:13:05:A teraz zajmiemy się twoim wyglądem,|żebyś mógł się pokazać.
00:13:07:I radzę ci żebyś robił to co ci powiem.
00:13:14:Umyjcie go.
00:13:18:Preston, idź tam|i trzymaj szlauch w gotowości, ok?
00:13:26:Cholera zobaczcie na to|Skąd on to ma?
00:13:30:Kogo to obchodzi.
00:13:33:Połóż ręce na głowie i odwróć się.
00:13:38:O Chryste, powinniśmy powiedzieć o tym Teasle,|popatrz tylko!
00:13:42:Po prostu rób to, co ci mówię.
00:13:49:Galt, co to kurwa miało być?
00:13:52:Szef kazał go wyczyścić.
00:14:07:Hej Preston!|Nie zapomnij go umyć za uszami.
00:14:18:Jak ci się podoba?
00:14:22:Co się stało Mitch?|Nie lubisz sportów wodnych?
00:14:34:Dobra. Siadaj.
00:14:36:Siadaj!
00:14:45:Ścierwo, trudno go posadzić!
00:14:49:Zapomnij o mydle Ward, on jest twardzielem.
00:14:51:Pośpieszcie się. Zaraz przerwa na kawę.
00:14:52:Ogolcie go. Na sucho!
00:14:57:Więc go czyszcze .
00:14:58:- Nie widzicie, że ten facet to wariat?|- Nie widzisz, że gówno mnie to obchodzi?
00:15:06:Tak lepiej.
00:15:09:- Tylko cię ogolę kolego, spokojnie...|- Przytrzymaj go Mitch.
00:15:17:Nie ruszaj się nie chcę ci podciąć gardła.
00:15:34:Ty sukinsynu!|No chodź!
00:15:55:Co tu się do cholery...
00:15:58:Art!
00:16:22:Zatrzymaj się!
00:16:47:- Zabiję tego sukinsyna!|- Art nie strzelaj do cholery!
00:16:49:Tam są ludzie|Wracaj, ja jadę za nim.
00:16:55:Uwaga!|Z drogi!
00:18:34:Sukinsyn!
00:18:43:Lester, tu Will|Jestem tuż za nim.
00:18:45:Kieruje się na wschód od farmy Smith'a |w kierunku potoku Chapman.
00:20:04:Wiem, że mnie słyszysz!
00:20:08:Jesteś skończony!
00:20:11:Daleko nie uciekniesz!
00:20:16:Słyszysz mnie???
00:21:20:Mitch, Lester.
00:21:24:Jest przed przepaścią.
00:21:27:Mitch, złap Orval'a przez radio|i powiedz, żeby przysłali wsparcie z psami.
00:21:33:I niech to będą dobermany,|będą musiały tropić go w deszczu.
00:21:37:Lester daj znać Paulowi, że potrzebujemy od drwali helikopter.
00:21:41:Jeśli będą się stawiali,|zamkniemy ich za utrudnianie pracy.
00:21:47:Dorwiemy go|Bez problemu.
00:22:22:Dalej, Hooch!|Bierz go, Thunder!
00:22:25:No maleństwa szukajcie|Dorwiemy go.
00:22:31:Niedługo przypniemy go do ściany|i zedrzemy z niego skórę.
00:22:36:- Czy nie tu polowałeś w zeszłym roku?|- Tak. Upolowałem kilka lisów.
00:22:40:Hej, Mitch, no dalej na górę.
00:23:02:Zabierz te psy ode mnie, Orval! Nie ufam im.
00:23:05:Ruszaj się, moje pieski mogą|jeść i szczekać jednocześnie.
00:23:09:Idzie na samą górę|Spryciarz.
00:23:12:To niebezpieczne|To głupek!
00:23:30:Hej, złaź ze ścieżki!|Pozwól moim dziecinkom robić swoje.
00:23:37:- Coś jest nie tak.|- Dlaczego?
00:23:40:Byliśmy w trójkę w celi.
00:23:42:A on przeszedł po nas,|jakby nas tam wogóle nie było...
00:23:46:Daj spokój!
00:24:56:Mamy go, jest w pułapce|Art, kieruje się do wąwozu.
00:25:02:Odetnij mu drogę!
00:25:37:Tam jest, na urwisku.
00:25:56:Przygłup!
00:26:05:Co się dzieje?
00:26:07:Co ty robisz? Mieliśmy go tylko namierzyć.
00:26:10:- Trzymaj równo.|- Nie mogę za duży wiatr.
00:26:13:Utknął tam. Nigdzie nie ucieknie!
00:26:18:Trzymaj równo i zamknij się|bo przysięgam, że cię zabiję.
00:26:26:Szeryf do Galt'a!
00:26:30:Trzymaj równo sukinsynu.
00:26:33:Galt, zgłoś się, do diabła!
00:26:36:- Bliżej i trzymaj równo!|- Galt, odezwij się! Chcę wiedzieć co się dzieje!
00:27:30:Tam jest! Podleć tam.
00:27:38:Hej żołnierzyku!
00:28:02:Galt, odpowiedz! Co się tam dzieje?
00:28:05:Chcę go żywego, Galt!
00:29:04:Art, Galt, odezwij się. Helikopter odbiór|Cholera.
00:29:09:Chryste! Patrzcie.
00:29:13:Jezu Chryste|Daj mi lornetkę.
00:29:18:O nie, nie, nie! Cholera...
00:30:04:W jaki sposób on mógł wypaść?
00:30:07:Czy to ważne?
00:30:11:Przygwoździmy sukinsyna!|Nie mógł daleko uciec.
00:30:14:Patrzcie.
00:30:16:Wygląda, jakby chciał się poddać...
00:30:19:Jeden człowiek nie żyje|To nie moja wina.
00:30:25:- Nie chcę nikogo więcej skrzywdzić|- Zostań tam gdzie jesteś i poddaj się.
00:30:31:Ale ja nic nie zrobiłem.
00:30:33:- Ostrzegam, nie ruszaj się albo ci rozwalę łeb|- Ja nic nie zrobiłem.
00:30:42:Wstrzymać ogień.
00:30:45:Ward, kurwa, przestań strzelać!
00:30:50:Trafiliśmy go, zejdźmy na dół.
00:30:55:Szeryf do bazy odbiór.
00:30:59:Tak, Will?
00:31:01:Jesteśmy w kanionie, Galt nie żyje.
00:31:03:Gdzie ten przeklęty helikopter?
00:31:06:Nie przyleci Will, zbliża się burza.
00:31:12:Gówno mnie to kurwa, obchodzi.|Dawać mi helikopter.
00:31:15:Nie zostawię ciała Galta tu przez całą noc.
00:31:17:Zrobię co mogę, Will, posłuchaj.|Powinieneś wiedzieć z kim zadarłeś.
00:31:19:Dostaliśmy jego akta kilka minut temu.
00:31:22:John Rambo to weteran z Wietnamu,
00:31:26:Służył w Zielonych Beretach,|ma honorowy medal Kongresu...
00:31:27:Jest bohaterem wojennym
00:31:29:- Te...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin