[1989] License to Kill.txt

(49 KB) Pobierz
{1}{100}www.napiprojekt.pl - nowa jako�� napis�w.|Napisy zosta�y specjalnie dopasowane do Twojej wersji filmu.
{930}{1039}Cel zboczy� z kursu.|Kieruje si� na 036, 126 mil,
{1046}{1113}namiar 062, Hawana VOR.
{1246}{1322}Wyl�duje w Cray Key. Powiadom|Wydzia� ds. Narkotyk�w w Key West.
{1326}{1428}Przyj��em. AWACS do Key West.|Wydzia� ds. Narkotyk�w, zg�o� si�.
{1432}{1536}Jak si� po�piesz�,|mo�e im si� uda z�apa� drania.
{1718}{1782}Na pewno nie zapomnia�e� obr�czki?
{1812}{1842}Odpr� si�, Felix.
{1984}{2010}JED�CIE ZA MN�
{2014}{2091}- Twoi przyjaciele?|- Partnerzy z Narkotykowego.
{2419}{2508}- Co si� tu dzieje, do diab�a?|- Sanchez jest na Bahamach.
{2512}{2577}- Za�atwi�e� to?|- Mamy zielone �wiat�o.
{2581}{2653}Hej, Felix! Felix!|Nie zapomnia�e� o czym�?
{2673}{2775}- James. Wyja�nij Delli, dobrze?|- Nie ma mowy. Id� z tob�.
{2779}{2859}Dobrze, ale tylko w roli obserwatora.
{2863}{2911}- Przykro mi, Rekinku.|- Hej, dlaczego ja?
{2915}{3040}Hej, nie mo�ecie mi tego zrobi�.|Co ja powiem Delli?
{3544}{3611}Co on ci obieca�? Swoje serce?
{3675}{3723}Dajcie jej jego serce.
{3733}{3820}Nie. Nie, Franz.|Nie mia�am nic z�ego na my�li.
{3887}{3998}W porz�dku, kochanie.|No te preocupes.
{4007}{4065}Wszyscy pope�niamy b��dy.
{4127}{4200}- Twoje eskapady s� coraz lepiej przemy�lane.|- Por favor, Franz.
{4204}{4252}Ani s�owa.
{4690}{4764}Wci�� go nie ma.|Przejed�cie si� wko�o jeszcze raz.
{4768}{4870}- A co z go��mi?|- M�wi�em ci, �e pope�niasz b��d.
{4949}{5007}James. Na wszelki wypadek.
{5518}{5564}Dobra.
{5867}{5916}Chc� Sancheza �ywego.
{5920}{5968}Zosta� tu, James.
{6365}{6413}- Nie ma tu Sancheza.|- Cholera.
{7563}{7654}Hej, obserwatorze.|Starasz si� da� zabi�?
{7658}{7753}Jak ci� nie dostarcz� na �lub,|to z pewno�ci� po mnie.
{7923}{8025}- Potrzebujesz pomocy?|- �apy przy sobie. Odejd�.
{8138}{8205}- Sanchez.|- Za nim.
{8743}{8801}Szybciej. Szybciej.
{8991}{9090}- Za 20 minut b�dzie w przestrzeni powietrznej Kuby.|- Jeszcze nie uciek�.
{9094}{9177}- Co ty robisz?|- Chod�my na ryby.
{10034}{10090}Jeszcze troch�. Jeszcze troch�.
{10112}{10199}Spokojnie. Tak trzymaj. Do ty�u.
{10341}{10389}Troch� do przodu.
{10416}{10476}Tak trzymaj.
{10637}{10709}Wci�gn�� go. Bierzemy ci�ar.
{11197}{11255}Skaczemy, James.
{12152}{12200}James. Tw�j kapelusz.
{12204}{12252}Dzi�kuj�.
{16621}{16706}Zarzuca ci si� pope�nienie|139 ci�kich przest�pstw, Sanchez.
{16740}{16818}To w sumie jakie� 936 lat.
{16853}{16957}Nawet twoja s�ynna miliondolarowa|�ap�wka nic tu nie pomo�e.
{16961}{17000}Dwa.
{17004}{17050}Co?
{17054}{17114}Dwa miliony.|W dolarach ameryka�skich.
{17118}{17204}Nowa oferta dla ka�dego,|kto mi zechce pom�c nawia�.
{17208}{17308}Cholera jasna. My�lisz, �e jeste�|w jakiej� bananowej republice?
{17312}{17378}Ca�y ten brudny szmal|na nic ci si� tutaj nie zda.
{17382}{17448}Niech b�dzie. Ale b�d� chyba|nied�ugo w domu, co?
{17452}{17533}- Ach, ty...|- Opanuj si�.
{17597}{17672}Posadzimy tw�j ty�ek w �adnej,|prywatnej celi w Quantico.
{17681}{17750}Osobi�cie dopilnuj�,|�eby� tam dotar�.
{17802}{17860}Przepraszam bardzo.
{17906}{17987}To stary zwyczaj.|Panna m�oda ca�uje dru�b�.
{18038}{18105}My�la�em, �e jest na odwr�t.
{18148}{18248}James, poszed�by� po Felixa? Jest wci��|w gabinecie, a musimy pokroi� tort.
{18252}{18351}- Zrobi� wszystko dla kobiety z no�em.|- Dzi�kuj�. Prosz� mi pom�c.
{18614}{18683}- Przepraszam.|- Ju� sko�czyli�my. Pam, poznaj Jamesa.
{18687}{18726}Do widzenia, Felix.
{18819}{18898}- Wy��cznie interesy, przyjacielu.|- Wy��cz to, Felix.
{18902}{18998}- Ca�y dom go�ci na ciebie czeka.|- Tylko to zapisz�. Usi�d�.
{19002}{19121}Departament potrzebuje raportu -|na wczoraj. Uda�o si� nam dzisiaj.
{19130}{19190}Sanchez nie wychyla�|nosa z domu od lat.
{19194}{19279}- Nie m�g�by� go ekstradowa�?|- Zabi�, zastraszy� lub przekupi�
{19283}{19339}po�ow� urz�dnik�w st�d a� do Chile.
{19343}{19413}Tam panuje tylko jedno prawo|- prawo Sancheza.
{19470}{19515}O��w albo srebro.
{19536}{19563}Ed.
{19567}{19627}Podw�jne gratulacje, stary.
{19631}{19712}We� sobie d�ugi miesi�c miodowy.|Wszystko gra.
{19716}{19795}Ty jeste� pewnie Bond. Facet,|kt�ry za�apa� si� na przeja�d�k�.
{19805}{19851}Ed Killifer.
{19855}{19928}Dzi� po po�udniu|przewozimy Sancheza do Quantico.
{19932}{19996}- Chod� si� z nami napi�.|- Musz� wraca� do pracy.
{20000}{20060}Przyszed�em tylko|poca�owa� pann� m�od�.
{20087}{20208}- Felix, czas pokroi� tort.|- Podaj mi zdj�cie Delli, szybko.
{20307}{20344}Jest pewnie gotowa mnie zabi�.
{20519}{20567}- Sam je przymocowa�em.|- Co to jest?
{20571}{20641}- Wabiki.|- Przez par� dni masz co robi�.
{20645}{20723}Nie ma mowy o rybach|podczas mojego miesi�ca miodowego.
{20776}{20906}- Ilu innych przest�pc�w tam siedzi?|- Dok�d go pan zabiera, panie Killifer?
{20910}{20995}Panie Sanchez, prosz� spojrze�|w t� stron� do zdj�cia.
{20999}{21078}- No ju�. Do �rodka z nim.|- Jakiej jest pan narodowo�ci?
{21082}{21165}- Naprawd� jest pan Kolumbijczykiem?|- Czy dobrze pana traktuj�?
{21169}{21204}Jeszcze jedno zdj�cie.
{21208}{21288}Czy ma pan powi�zania z laboratoriami|w Ameryce Po�udniowej?
{21292}{21395}- Wystarczy tych pyta�.|- Czy oczekuje pan, �e oczyszcz� pana z zarzut�w?
{21482}{21540}Dobra, jedziemy.
{22024}{22080}Prosz� mi wybaczy�.
{22084}{22180}Mam dla ciebie niespodziank�.|Tak, tak. Jest tutaj.
{22226}{22274}Co to takiego?
{22431}{22504}James. Kochamy ci�. Della i Felix.
{22508}{22566}Kochamy ci�.
{22570}{22618}Dzi�kuj�.
{23453}{23494}Idziemy.
{24138}{24191}Co si� sta�o, do cholery?
{24226}{24275}Jak tam g��boko?
{24288}{24346}Wezwij amfibi�.
{25187}{25291}James. Chc� ci co� da�.
{25295}{25414}Znasz tradycj�? Osoba,|kt�ra to z�apie, jest nast�pna...
{25418}{25474}Nie. Nie.
{25478}{25555}Dzi�ki, Della. Czas na mnie.
{25570}{25604}James.
{25810}{25885}- Czy powiedzia�am co� nie tak?|- By� raz �onaty.
{25889}{25947}Ale to by�o dawno temu.
{26091}{26172}Felix, b�dziesz bezu�yteczny|z bol�cym krzy�em.
{26405}{26470}Pu��cie j�. Chodzi wam o mnie.
{26776}{26886}Hej! Gotowy? Pod�adowali�my|akumulatory w �odzi podwodnej.
{26890}{26989}Po�pieszna na Kub�.|B�dziesz tam na �niadanie.
{26993}{27078}- Spokojnie. Zaczekam na Daria.|- Zwariowa�e�?
{27082}{27222}Wszyscy ci� szukaj�. A co z Killiferem?|To szale�stwo przyprowadza� go tutaj.
{27251}{27321}Chc� si� go pozby�.
{27325}{27391}Zawar�em z nim umow�|i zamierzam dotrzyma� s�owa.
{27398}{27523}Nie podoba mi si� to. Mo�e mnie wsypa�.|Wyda�em maj�tek na t� przykrywk�.
{27576}{27656}Musisz co� zrozumie�, amigo.
{27679}{27760}Lojalno�� jest wa�niejsza od pieni�dzy.
{27772}{27820}Przyprowad� tego gliniarza.
{27878}{27926}Killifer.
{28039}{28156}S� tu dwa miliony. W dwudziestkach.|Do�� ci�kie, ale trudne do wykrycia.
{28160}{28212}- M�dre posuni�cie.|- Przygotuj si� na jutro.
{28216}{28264}Kto� ci� odbierze.
{28268}{28318}- Gdzie Lupe?|- Na �odzi.
{28322}{28386}Trzymaj j� tam, dop�ki po ni� nie przy�l�.
{28453}{28523}Hej, �adnego przystawiania si�|do mojej dziewczyny.
{28527}{28606}�artujesz? Po tym, co zrobi�e�|temu frajerowi na wyspach?
{28610}{28670}Podoba� ci si� ten ma�y prezent, co?
{29346}{29427}- Gdzie moja �ona?|- Nic si� nie martw.
{29431}{29491}Mia�a mi�y miesi�c miodowy.
{29702}{29778}Chc�, �eby� wiedzia�,|�e nic do ciebie nie mam.
{29782}{29850}Chodzi wy��cznie o interesy.
{30479}{30502}Killifer?
{30506}{30606}Przykro mi, stary,|ale dwa miliony to niez�y k�sek.
{30733}{30813}Zabijanie mnie niczego|nie powstrzyma, Sanchez.
{30817}{30890}S� gorsze rzeczy ni� �mier�, hombre.
{31069}{31125}Do zobaczenia w piekle!
{31129}{31218}Nie. Dzisiaj twoje �ycie si� zaczyna.
{31284}{31333}Nie!
{32189}{32237}- Dzie� dobry.|- Dzie� dobry.
{32270}{32337}Dzi�kuj�. Prosz� o paszport.
{32429}{32521}- Co si� dzieje?|- Jaki� znany dealer da� nog�.
{32547}{32618}Dla pal�cych czy niepal�cych, panie...
{32625}{32648}Pa�ski bilet.
{33320}{33368}Felix?
{33695}{33743}Della.
{34888}{34969}NIE POS�U�Y� TEMU, CO GO ZJAD�O
{35204}{35294}- Della?|- Felix, b�dziesz �y�. Trzymaj si�.
{35393}{35503}- Hej, Leiter. Gdzie� ty by�?|- Tu Bond. Przy�lij tu szybko pogotowie.
{35734}{35779}Cze��, Rekinku.
{35783}{35873}Prosz� si� nie oddala�.|Mog� mie� jeszcze par� pyta�.
{35877}{35925}Co z nim?
{35938}{36033}Brak lewej nogi od kolana w d�.|Mo�e uda im si� uratowa� jego r�k�.
{36037}{36135}To musia�a by� pi�a �a�cuchowa.|Kolumbijczycy traktuj� ni� informator�w.
{36139}{36232}Sprzedaj� ich tu wi�cej|ni� w ca�ym stanie Oregon.
{36243}{36344}Chcia�bym by� bardziej optymistyczny,|ale poczekamy, zobaczymy.
{36375}{36474}Pi�a �a�cuchowa, akurat.|Wiem, jak wygl�daj� rany po rekinie.
{36666}{36739}Sanchez znikn��.|Ma wszystkie dokumenty Leitera.
{36743}{36810}- B�g wie, co w nich by�o.|- Wi�c znajd�cie go.
{36814}{36915}Nie podlega naszej jurysdykcji.|Wiele kraj�w b�dzie go ochrania�.
{36919}{37002}- Mo�emy zapomnie� o ekstradycji.|- S� inne sposoby.
{37006}{37074}- Prosz� sobie odpu�ci�, komandorze.|- Wi�c nic pan nie zrobi?
{37078}{37178}- Po prostu pan o tym zapomni?|- Nie, nie mam zamiaru zapomnie�.
{37182}{37286}Wygl�da na to, �e prawo Sancheza|obowi�zuje te� na p�noc od granicy.
{37290}{37348}Chod�my na rekiny.
{37500}{37609}To ju� ostatnie miejsce w Keys.|Potem zostaje nam Miami.
{37613}{37661}Zosta� tu.
{37952}{38021}Nie wychylaj si�. Ja si� tym zajm�.
{38196}{38257}Zamkni�te. Nikogo tu nie ma.
{38261}{38333}Przyjecha�em tu a� z Londynu.
{38337}{38401}Universal Exports. Wynaj�to nas
{38404}{38473}do zaaran�owania przewozu|Carcharodon carcharias.
{38480}{38531}- Co takiego?|- �ar�acz bia�y.
{38535}{38599}W porz�dku, Bill. Wpu�� go.
{38603}{38677}Niestety sprzedali�my wszystkie|nasze rekiny dawno temu.
{38681}{38791}Zajmujemy si� teraz tylko badaniami.|Projekt wy�ywienia Trzeciego �wiata.
{38795}{38914}Karmimy larwami specjaln� odmian�|genetycznie zmodyfikowanych ryb.
{38918}{39012}Wszystkie s� samcami -|szybciej przybiera...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin