Butterfly.Effect.Revelation.2009.DVDRip.XviD-BeStDivX.txt

(42 KB) Pobierz
00:00:00:www.napiprojekt.pl - nowa jako�� napis�w.|Napisy zosta�y specjalnie dopasowane do Twojej wersji filmu.
00:00:10:T�umaczenie i synchronizacja: Exody
00:01:37:W porz�dku, Josh.
00:01:40:Czas, i��.
00:01:46:Jeszcze pi�� minut.
00:01:48:Licz� do 3,
00:01:50:i wtedy si� w�ciekn�.
00:01:52:Jeszcze pi�� minut!
00:01:53:1...
00:01:55:2...
00:01:57:2 1/2...
00:02:00:Chod�.
00:02:01:Co chcesz na obiad?
00:02:03:chi�szczyzne.
00:02:04:Wczoraj jad�e� chi�szczyzn�.
00:02:05:musz� j� je�� ka�dego dnia.
00:02:07:Dlaczego?
00:02:08:By zosta� mistrzem Kung Fu.
00:02:10:A wi�c, poka� mi swoje ruchy, Jackie Chan.
00:02:14:Gotowy na dzisiejszy turniej?
00:02:16:Tak. Sprawi�, �e b�dzie krwawi�.
00:02:18:Sprawi�,�e b�dzie p�aka�.
00:02:19:B�dzie bieg� do mamy.
00:02:21:- Kto?|- Michael. Nienawidz� go.
00:02:23:Przecierz to tw�j przyjaciel.
00:02:24:Nie, ju� nie.
00:02:26:Dlaczego nie?
00:02:27:Poniewa� on czepia si� ludzi.
00:02:28:A czepia si� ciebie?
00:02:30:Czasami.
00:02:32:Porozmawiam o tym z jego mam�.
00:02:36:Nie! Mamo!
00:02:38:Na pomoc!
00:03:05:Efekt Motyla 3
00:03:07:Efekt Motyla 3| Rewelacje
00:03:14:Zwrot na �wiat�ach.
00:03:19:Napisz to.
00:03:21:godzina 7:12
00:03:28:Wszysko w porz�dku?
00:03:30:Tak.
00:03:32:Wi�c co widzia�e�?
00:03:37:Nie chcesz wiedzie�.
00:03:39:Tak, chc�. My�lisz, �e robi� to|dla korzy�ci?
00:03:45:Jenna, nie zapomnij o dzisiejszym wyk�adzie.
00:03:48:nie chc� s�ucha�, �e zn�w jaki� opu�ci�a�.
00:03:52:Och. Dzi�ki, Jenna.|Dzi�ki za pomoc.
00:03:56:Dzi�ki za trzymanie pilnowanie stanu mojego m�zgu|kiedy podr�uj� w czasie.
00:03:59:�aden problem, Sam.|Ciesz� si�, �e mog�am pom�c.
00:04:33:Rzeczy, kt�re ona mo�e ugotowa�... pulpety.
00:04:37:Wi�c przyszed�em do domu,|i ona by�a naga...
00:04:55:Wiesz, jak to jest jak oparzysz si� w usta?
00:04:57:Chod�my.
00:04:58:To ten facet?
00:04:59:Ten psychol ?
00:05:02:�miej si� z czego chcesz
00:05:03:ale ten psychol |wsadzi� za kratki 22 morderc�w.
00:05:13:On wzi�� samoch�d,|ale to nie po to przyszed�.
00:05:15:Torebka?
00:05:17:To ona. On by� tam, by j� zabi�.
00:05:22:To by� cios mordercy do wynaj�cia.
00:05:24:Kto go wynaj��, Sam?
00:05:25:Wszysko jest na bilingach.
00:05:27:Wykona� telefon 12 po 7.
00:05:34:- Daj spok�j, sk�d on to wie?|- Mniejsza o to.
00:05:36:Zdob�d� wykaz rozm�w by�ego m�a.
00:05:38:Sprawd� czy kto� do niego dzwoni�|o 7:12 tej nocy.
00:05:40:Podejrzewa by�ego...| i dzieciak zosta� nietkni�ty?
00:05:43:Przepraszam, Detektywie, uh...
00:05:45:Nicholas.
00:05:46:Dzieciak nie zosta� nietkni�ty,
00:05:48:widzia� jak, kto� zat�uk� jego matk� na �mier�.
00:05:52:Zak�adam, �e musz� i�� na ni�sze pi�tro.
00:05:56:Nie wiem sk�d wiesz| to co wiesz,
00:05:58:ale wiem, �e nie jeste� psychiczny.
00:06:00:Poka� mi �e si� myl�.
00:06:02:Powiedz mi pierwsz� rzecz| jak� moja �ona do mnie powiedzia�a.
00:06:05:Prawdziwi psychole wiedz� takie rzeczy, Sam.
00:06:09:Czekam z niecierpliwo�ci� na nast�pn� rozmow�, Detektywie.
00:06:27:Wi�c, to powinno wystarczy�, na ten miesi�c| i nast�pny.
00:06:30:Popatrz na siebie. Czy nie| jeste� najs�odszy?
00:06:34:To jak troszczysz si� o siostr�.
00:06:36:Jeste� prawie tak s�odki jak placek z dyni.
00:06:39:Tak, jeste�.
00:06:41:Jak s�odki jest placek dyni
00:06:42:z bit� �mietan�, s�odziutki...
00:06:46:Tak, uh, wiesz,
00:06:48:w�a�ciwie musz� ju� i��
00:06:49:mam lody.
00:06:51:Musz� zapozna� Ci�, |z moj� siostrzenic� Roksan�.
00:06:54:Ch�tnie j� poznam.
00:06:55:W porz�dku. Zdob�d� dla ciebie numer.
00:06:58:Tak. W porz�dku.
00:07:00:St�j tu, za chwilk� wracam
00:07:02:Dobrze.
00:07:06:Jenna.
00:07:13:Nie s�ysza�a� jak puka�em ?
00:07:15:Nie wiedzia�, �e to ty.
00:07:19:A my�la�a�, �e kto ?
00:07:21:Gestapo.
00:07:26:Czy ty kiedykolwiek otwierasz okno?
00:07:28:To psuje nastr�j.
00:07:35:Nie uwierzysz co si� wczoraj sta�o.
00:07:38:Sprawd�my
00:07:40:Kalowitze'owie, s�siedzi| k��cili si� wczoraj do p�na.
00:07:44:Wstrz�saj�ce.
00:07:45:Poczekaj, a� dojd� do najlepszego.
00:07:48:Sp�ci�a bab� "D".
00:07:50:Rozw�d?
00:07:52:Wi�c wygl�da na to, �e Apartament 3-B|b�dzie wolny.
00:07:55:Mo�esz go wynaj��, byliby�my s�siadami.
00:07:57:Tak, wtedy siedzia�a by� do p�na pods�uchuj�c mnie.
00:08:00:Och, tak. Pods�uchiwa�abym, twoje interesuj�ce �ycie prywatne...
00:08:05:Ten syf Ci� zabije.
00:08:07:Odlot.
00:08:14:Jak by�o w pracy, Panie Psychiczny?
00:08:17:Dowiemy si�|kto zabi� Mam� w parku?
00:08:20:Znamy to�samo��?
00:08:22:Tak. To by� jaki� zbir, kt�rego wynaj�� by�y.
00:08:26:To zawsze "byli".
00:08:28:Powinnamm ostrzec Peggy
00:08:29:Zanim da Kevinowi papiery rozwodowe.
00:08:32:Aby to zrobi�, musia�aby� wyj�� z mieszkania.
00:08:38:Przepraszam. To by� tylko �art.
00:08:42:A mo�e dzi� wysz�am z mieszkania...
00:08:44:by�am dzi� rano|zobaczy� si� moim psychoanalitykiem.
00:08:47:�wietnie.
00:08:50:Nie, powa�nie, Jenna.|To jest... To �wietnie.
00:08:52:Co powiedzia�a?
00:08:55:Zgodzi�a si� ze mn�|�e to niezdrowe
00:08:57:�e nigdy nie rozmawiamy o tym|co zdarzy�o si� podczas po�aru.
00:09:01:Prosz�! Wypu�� mnie!
00:09:05:Powiedzia�a, �e im wi�cej| wiem na temat tego co si� sta�o,
00:09:09:tym bardziej b�d� mog�a si� od tego uwolni�.
00:09:12:Powa�nie. Mo�emy  o tym rozmawia�?
00:09:15:Jak by by�o o czym...
00:09:16:Jenna, masz zamiar za to p�aci�, czy...
00:09:18:Policja powiedzia�a, �e to by� wyciek gazu,
00:09:20:ale wszed�e� od zewn�trz.
00:09:26:Czu�em dym.
00:09:28:nie wiedzia�em sk�d pochodzi�.
00:09:29:my�la�em, �e to od s�siad�w,
00:09:30:- wi�c poszed�em na zewn�trz, by spojrze�.|- I mia�e� drabin�?
00:09:33:- Tak!|- To nie ma sensu.
00:09:35:Sk�d mia�e� czas p�j�� do szopy i wzi�� drabin�...
00:09:37:Wiesz, nie pami�tam, Jenna!
00:09:39:Nie pami�tam!
00:09:40:Nie chc� zapami�ta�!|Mia�em 15 lat.
00:09:46:Wystarczy, Jenna?|Czy to koniec przes�uchania?
00:09:56:Lody s� w lod�wce.
00:09:58:Sam.
00:10:08:Co robisz jutro?
00:10:10:Chcesz przyj�� na obiad?
00:10:12:Przygotuj� rondelek...
00:10:15:Tak. Przyjd� przez jutro.
00:10:17:Obiecujesz?
00:10:20:Czy chodzimy do 3 klasy?
00:10:22:Obiecaj.
00:10:24:Ma�y palec.
00:10:25:W porz�dku.
00:10:29:Prze�pij si� dzi�, w porz�dku?
00:11:08:Czym mog� s�u�y�?
00:11:10:Nie poznajesz mnie.
00:11:13:Elizabeth Brown?
00:11:15:Siostra Rebecc'i?
00:11:21:Ciebi� te� mi�o widzie�.
00:11:25:Przepraszam.
00:11:27:Wejd�.
00:11:31:�adnie tu.
00:11:32:Dzi�kuje. Tak. Jest w porz�dku.
00:11:35:Tu, pozw�l �e zwolni� ci miejsce...
00:11:38:Nie. Sam, nie przejmuj si�.
00:11:39:Zabior� to.
00:11:41:Wi�c co ci� tu sprowadza?
00:11:45:Przysz�am... Wr�ci�am na egzekucj�.
00:11:48:Strac� Lonnie w pi�tek.
00:11:52:�miertelny wtrysk.
00:11:54:Lonnie... Lonnie Flennons.
00:11:56:Ten mor...
00:11:58:m�wi� �e on zabi� Rebecc'�.
00:12:03:Sam...
00:12:05:Zachowujesz si� jakby� nie wiedzia� o czym m�wi�...
00:12:08:Nie Ja... Ja...
00:12:09:Tak. Oczywi�cie.
00:12:14:Tylko od dawna nie my�la�em o Rebecc'e..
00:12:16:to wszystko.
00:12:20:Napijesz si�?
00:12:25:Czysta.
00:12:30:Wi�c...
00:12:32:Co tu robisz?
00:12:34:Lonnie nie zabi� mojej siostry.
00:12:37:- Sk�d to wiesz?|- Dobrze...
00:12:39:Znalaz�am ten pami�tnik, |kiedy moi rodzice si� przeprowadzali...
00:12:45:Rebecca napisa�a o tobie du�o, Sam.
00:12:47:O tym jak bardzo Ci� kocha�a.
00:12:49:pami�tasz kiedy
00:12:51:Lonnie spr�bowa� przekona�|s�d podczas rozprawy
00:12:54:�e, wiesz, oni byli...
00:12:57:w zwi�zku?
00:12:59:- pami�tasz?|- Tak, pami�tam.
00:13:02:To by�a prawda, Sam.
00:13:04:Rebecca oszukiwa�a ci�.
00:13:06:wiem, �e to boli.
00:13:09:Sp�jrz. Maj 18., 1998.
00:13:13:"Kto� mnie �ledzi.
00:13:15:"To zdecydowanie nie Sam.
00:13:18:"On nie wie o Lonnie,|ale musz� mu powiedzie�.
00:13:21:"czuj� si� taka winna.
00:13:22:nie wiem, co robi�."
00:13:23:Wzi�am ten pami�tnik na policj�.
00:13:27:M�wi�, �e to...
00:13:28:nie jest wystarczaj�cy dow�d|aby ponownie otworzy� spraw�.
00:13:34:- Dobrze, je�eli to jest to, co oni m�wi�...|- I wtedy,
00:13:35:rozmawia�em z twoim przyjacielem.|Detektywem Glenn.
00:13:39:Sam...
00:13:41:on powiedzia� mi, �e masz spos�b, by wiedzie� takie rzeczy
00:13:46:�e nikt inny nie wie.
00:13:48:�e mo�esz...
00:13:50:zobaczy� zbrodnie.
00:13:52:Sam, chc� Ci� wynaj��.
00:13:54:mam 5,000  dolar�w w got�wce.
00:13:57:W porz�dku?
00:14:00:Tu.
00:14:01:- nie mog�, Elizabeth.|- Dlaczego?
00:14:06:- To jest skomplikowane. Przepraszam.|- Skomplikowane.
00:14:08:Ale...
00:14:10:facet, kt�ry zabi� Rebecca, uciek�.
00:14:13:I Lonnie Flennons, niewinny m�czyzna,
00:14:17:m�czyzna, kt�rego ona kocha�a,
00:14:19:zginie.
00:14:23:Chcia�bym m�c pom�c.
00:14:24:Naprawd�, ja...
00:14:26:Przepraszam.
00:14:28:Sam...
00:14:31:W porz�dku.
00:14:40:Elizabeth.
00:14:42:Zapomnia�e� o tym.
00:14:45:Zatrzymaj to.
00:14:47:Chcia�a by �eby� to mia�.
00:15:01:Wi�c...
00:15:03:Powiedz mi o tej martwej dziewczynie.
00:15:05:Kocha�e� j�?
00:15:09:Rebecca Brown,
00:15:10:pierwsza dziewczyna, w kt�rej si� zakocha�em.
00:15:12:Nigdy nie my�la�e� by, skoczy� tam w czasie?
00:15:14:My�la�em o tym sto razy. Ja tylko...
00:15:16:Ale wiesz to.
00:15:19:Sam, to jest powa�ne g�wno.
00:15:22:s� dwie wa�ne regu�y.
00:15:24:Nigdy nie skaczesz z powrotem|aby zmieni� w�asn� przesz�o��.
00:15:27:I nigdy nie skaczesz pozostawiony bez nadzoru.
00:15:29:A je�li tylko wracam|i nikt mnie nie widzi?
00:15:34:Je�eli ja...
00:15:35:Je�eli robi� dok�adnie jak mnie|uczy�e� i tylko obserwowa�?
00:15:38:Cz�owieku.|Szczerze...
00:15:42:naprawd� my�lisz|�e mo�esz p�j��
00:15:44:i patrze�, jak twoja dziewczyna zostaje zamordowana,
00:15:46:- i nie interweniowa�?|- Zobaczy�em tuziny ludzi
00:15:48:zabitch tu� przed moimi oczyma,
00:15:49:i nie kiwn��em palcem.
00:15:50:To co innego sam, Sam.
00:15:52:Widzia�e� na w�asne oczy,| co si� sta�o, gdy...
00:15:55:gdy �amiesz zasady.
00:15:57:Twoja si...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin