Meth And Red Show - S1.E01 -Pilot.txt

(15 KB) Pobierz
00:00:01:Tłumaczenie: Gaaca <|Korekta: Bedzio 
00:00:06:To naprawdę idealna okolica.
00:00:09:Najlepsze szkoły, bardzo czysto i cicho.
00:00:12:Wiem to z doświadczenia, bo mieszkam naprzeciwko.
00:00:18:Czy zapewniacie ochronę. To dla nas bardzo ważne. Te dzisiejsze czasy.
00:00:23:Zabawne, że wspominasz, oto Carl, nasz ochroniarz.
00:00:28:Cześć, Carl.
00:00:31:Czyba znaleźliśmy nasz nowy dom.
00:00:34:Pokochacie mieszkanie tutaj, obiecuję.
00:00:39:Zatem może zabierzemy się za dokumenty?
00:00:43:Wszyscy do samochodu!
00:00:45:Chce zobaczyć mój pokój jeszcze raz.
00:00:47:To 4 ściany i szafa, ruszajcie się!
00:00:50:Co to?
00:01:16:Hej sąsiadko!
00:01:21:Wspominałam, że cena jest do negocjacji?
00:01:31:'Co jest psie?'
00:01:33:'Jak nazywa się show, który przyszliście oglądać?'
00:01:36:'Właśnie tak'|'M-E-T-H-O-D and R-E-D'|'Yo'
00:01:39:'Jak nazywa się show, który teraz oglądacie?‘|'M-E-T-H-O-D and R-E-D'
00:01:44:Method & Red 01x02 „Pilot” (Odcinek pilotażowy)
00:01:57:Dobra, przyjrzyjmy się grafikowi na ten tydzień.
00:02:00:Wtorek - impreza...
00:02:01:Środa - występujecie na rozdaniu nagród Source.
00:02:07:Kupiłam Ci nową złotą rybkę.
00:02:12:Moja zgrabna „Chaka Khan-ic Ginantanic” Nubijska księżniczko...
00:02:17:I ulubiona menadżerko.
00:02:19:Pamietaj...|Jeśli zacznie wyglądać na chorą nie dawaj jej Alcazelteru jak ostatnim razem
00:02:24:Bo wybuchnie.
00:02:26:Ok, skumałem.
00:02:28:Nazwę ją Goldie...
00:02:32:Nie ma za co.
00:02:42:Co słychać Goldie?
00:02:44:Jak Ci się podoba nowa chata?
00:02:47:Wiem co myślisz.|Dlaczego Method Man i Redman kupili chate w białej dzielnicy?
00:02:52:Czy dla bezpieczeństwa?
00:02:54:Powiem wam jak używać gazu pieprzowego|To naprawdę proste, tylko...|Aa!
00:03:00:Nie!|A może dla czystego świeżego powietrza?
00:03:07:Co to za zapach?
00:03:10:Swieże powietrze, bracie.
00:03:14:Znowu nie!
00:03:18:A może dla tego zajebistego jakuzi?
00:03:22:Nie, też nie to.
00:03:28:Przeprowadziliśmy się tutaj bo jesteśmy cholernie bogaci.
00:03:32:Jest jeszcze jeden powód.
00:03:34:Jeden okrutny, wściekły powód.
00:03:37:Słyszałam to!
00:03:41:Hej mamo|Cześć skarbie
00:03:47:To za palenie w domu.
00:03:49:Skąd wiesz, że to nie on|Skarbie czy paliłeś w domu?
00:03:52:Nie mamo.
00:03:54:A to za zwalanie winy na mojego syna!
00:03:57:Mówiłem, że za każdym razem Ci się dostanie.
00:04:00:Cholerne Georgetown, nie gracie już tak jak kiedyś.
00:04:06:Obrona!
00:04:08:No i proszę.
00:04:10:Panienki!
00:04:13:Wiem co myślisz. Czemu mieszkam ze swoją matka!?
00:04:17:Ujmę to tak
00:04:20:Pamiętaj jeśli włożysz w coś wszystkie siły i będziesz ciężko pracować
00:04:25:To możesz być kimkolwiek zechcesz.
00:04:28:O ile zarobisz tyle kasy żeby kupić mamie ogromną chatę.
00:04:36:Aha.. I żadnych białych kobiet!
00:04:41:Psie, uderzasz jak Stevie Wonder.
00:04:43:Ok, jadę do pracy|Daj spokój mamo.
00:04:46:Wydaliśmy płytę i mamy kasę z ostatniej trasy koncertowej.
00:04:49:Więc możesz rzucić pracę...
00:04:51:Skarbie, jesteś nikim jeśli nie masz pracy.
00:04:54:Jezus Pan, władca tego domu, pracował.
00:04:57:Ja pracuję na nocnej zmianie w kasie na autostradzie.
00:05:00:Wszyscy mamy miejsce w jego wspaniałym królestwie.
00:05:03:Laski, trzymajcie się z daleka do moich kotletów.
00:05:06:Kotlety?
00:05:07:Laski!
00:05:18:Jak Ci minął dzień, Skyler?|OK
00:05:21:Nancy te fasolki są wyśmienite
00:05:24:Nie prawdaż?
00:05:33:Co robisz?|Lubię tą piosenkę
00:05:36:Nie, kochanie, to nie jest piosenka,|to niecenzuralne rymy obrażające kobiety
00:05:44:Bill musisz tam iść i kazać im to wyłączyć
00:05:48:No nie wiem, piosenka raczej wysyła pozytywne przesłanie
00:05:51:O akceptowaniu kobiet o różnych kształtach
00:05:54:Żartujesz sobie? Czy ty się ich boisz?
00:05:58:Proszę!|Boisz się ich, prawda?
00:06:00:Chcesz żeby mnie zabili? Naprawdę tego chcesz?
00:06:03:Ja pójdę, chce zobaczyć jaką mają chatę.
00:06:06:Mają tam dziecko?
00:06:07:Zadzwoń po ochroniarza, to przecież jego praca
00:06:10:Carl coś pomoże?|Dlaczego nie wylali tego idioty?
00:06:13:Cholera, doskonale wiesz dlaczego!
00:06:15:Mój klient, wbrew mojej radzie, że tak dodam,
00:06:18:Składa wam dość chojną ofertę 100 tyś. Za obrażenia, których doznał
00:06:22:Gdy mieszkaniec potrącił go samochodem.
00:06:25:Chciałby też zapewnienie, że nie może zostać zwolniony...
00:06:31:Oraz jego pudełko śniadaniowe wymienione...
00:06:34:I żeby wszyscy mieszkańcy machali do niego kiedy mijają jego budkę
00:06:53:Yo! To sąsiadka!
00:06:56:Cześć sąsiadko
00:06:58:Nazywam się Nancy
00:07:00:Jakbym mógł to zapamietać|Wchodź
00:07:05:Sorry za bałagan, ale ekipa wczoraj wpadła i była jazda
00:07:11:Nie mam pojęcia co to znaczy.
00:07:13:Mieliśmy imprezę
00:07:15:Wiec to jeden z twoich gości oddawał mocz na moje krzaki
00:07:18:Wiesz, przepraszam za to,
00:07:20:Ale niektórzy ***** po prostu nie mają ***** manier.
00:07:23:To się już nie powtórzy|Taak...|Wiem, że się nie powtórzy
00:07:26:Mam coś dla Ciebie to zawiadomienie od stowarzyszenia sąsiedzkiego
00:07:29:Odwołujemy się do paragrafu 16.
00:07:31:Zabawne, że wspominasz, bo właśnie sami mamy małe co nie co, chcesz się przyłączyć?
00:07:37:Paragraf 16 mówi, że jeśli mieszkaniec nieustannie łamie ciszę nocną,
00:07:40:Jak zostało napisane w umowie kupna, to zostanie zmuszony do sprzedaży domu...
00:07:50:Nie mam pojęcia co to znaczy.
00:07:52:To znaczy, że się wyprowadzasz
00:07:54:Miłego dnia
00:08:04:Hej Doc!
00:08:07:Patrz, chcą nas wykopać z naszego domu!
00:08:10:Cholera
00:08:11:Oow, co za męcząca noc w tej okropnej budce
00:08:15:Wdychając spaliny całą noc
00:08:18:I jeszcze jakiś pijak przebił się przez szlaban
00:08:23:Jedyne co trzyma mnie na nogach to powrót do mojego wspaniałego domu
00:08:33:Dobranoc|Dobranoc mamo
00:08:35:A co ze mną?
00:08:40:Mamy poważne kłopoty
00:08:59:Wiec co? Naprawdę mogą nam zabrać dom?
00:09:02:Wszystko jest zgodnie z prawem
00:09:04:Jesteś pewnych? Miałem konflikty z prawem odkąd byłem 12latkiem
00:09:09:Zaufaj mi. Wiem jak czytać dokumenty prawne
00:09:12:Więc to tak! Mogą nam zabrać dom bo tak im się widzi
00:09:16:Kolejny przykład na to ze biali nami pomiatają.
00:09:19:Nas? Psie ty tu nawet nie mieszkasz.
00:09:21:Tylko jesz nasze żarcie i zgadasz się z wszystkim co mówimy.
00:09:24:To moja wina, że zawsze macie racje?
00:09:27:Nigdzie się nie przeprowadzamy.
00:09:29:Ten dom to marzenie mojej mamy
00:09:31:Pracowała 12 godzin dziennie przez całe moje życie
00:09:34:Po to żebym mógł wydostać się z blokowiska i robić to o czym marzyłem
00:09:37:Nikt inny nie wierzył w moje śmierdzące dupsko
00:09:40:Ja wierzę w twoje śmierdzące dupsko, Meth
00:09:43:Słuchajcie, ja widzę tylko jedno lekarstwo na tą sytuacje
00:09:50:Idziemy na wojnę!
00:09:53:Poczekaj żołnierzyku. Nikt nie idzie na wojnę.
00:09:56:Cholera nie!
00:09:57:Na dzielnicy nauczyłem się jednej jedynej rzeczy: przemoc rodzi przemoc
00:10:01:Święta racja|Zamknij się
00:10:03:Będą głosować. Jeśli nie sprawimy żeby nas polubili, to nas stąd wykopią
00:10:07:A to nie spodoba się mamie
00:10:09:Jak przekonamy do siebie kupę białasów w średnim wieku
00:10:14:Ciasto owocowe
00:10:16:Biali to uwielbiają. To ich ulubiony przysmak
00:10:28:Chcesz trochę tego?
00:10:33:To tylko ciasto
00:10:36:Hej co słychać? To twój samochód?
00:10:39:Weż go, jest twój
00:10:43:Więc mogę liczyć na Ciebie bracie?
00:10:52:Witam, w czym mogę pomóc
00:10:54:Hej jestem twoim sąsiadem, co słychać?
00:10:58:Tato, zaraz przyjdę
00:11:01:Przepraszam, co mówiłeś?
00:11:03:Mówiłem, że przyniosłem Ci ciasto
00:11:06:To bardzo uprzejme. To chyba pierwszy raz jak sąsiad przyniósł..
00:11:11:Tato!
00:11:12:Rozmawiam z nowym przyjacielem. Zaraz przyjdę
00:11:20:Nie mogę się doczekać jak je spróbuje
00:11:23:No no spróbuj, trochę mnie przerażasz, będę leciał...
00:11:26:Wyświadczysz mi przysługę, potrzebuję pomocy przy podnoszeniu czegoś
00:11:29:To zajmie tylko sekundkę, będę bardzo wdzięczny
00:11:33:Nie robisz tam chyba płaszczy z ludzkiej skóry, co?
00:11:37:Ze skóry? Niee
00:11:39:Nie, to tata. Potrzebuje pomocy w wyciągnięciu go z wanny
00:11:43:Z wanny?|Tak. Weźmiesz go za nogi
00:11:46:Uważaj na zęby, ma tylko 1, ale wie jak go używać
00:11:56:Cześć sąsiedzie, mam coś dla Ciebie...
00:11:59:Nie Nie Nie! To moja żona, ja nie miałem z tym nic wspólnego.
00:12:02:Nie koleś, kupiłem Ci ciasto owocowe
00:12:05:Dziękuje
00:12:08:Są w tym prochy?
00:12:12:Ślady szminki na mojej obroży, kotku musisz się postarać bardziej o tego ostatniego dolara
00:12:17:Spokojnie graczu, ona musi zarobić tego ostatniego dolara, kumasz?
00:12:20:Muszę być z Tobą szczery
00:12:22:Kiedy się wprowadziliście pomyślałem - czerwony alarm!
00:12:25:Ceny nieruchomości pójdą w dół
00:12:27:Chodzi mi o to...|Przy okazji Skylar zapamiętaj to sobie...|Aby nie oceniać ludzi po wyglądzie
00:12:31:Skoro już się znamy czemu nie pogadasz z żoną żeby zaniechała głosowania
00:12:37:Przepraszam
00:12:38:Tak...|Rozmawiałeś z drugim pisarzem? Nie rób nic zanim nie przyjadę
00:12:43:Złe nowiny?|Mam pilny interes. Muszę jechać do biura.
00:12:47:Ale obiecałem zabrać Skylera na trening zespołu
00:12:50:Nie martw się, zabiorę młodego
00:12:53:To bardzo miłe, ale...
00:12:56:Tak...|Nie, nie na to się umawialiśmy...|Zaczekaj
00:13:02:Normalnie bym tego nie zrobił, ale jestem zmuszony, szkoła jest tylko 5min drogi stąd.
00:13:06:Jak ja prowadzę to będą 2
00:13:11:Opowiedz mi to jeszcze raz. Wchodzisz a ten stary koleś leży w wannie.
00:13:16:Jak on Cie zaciął?
00:13:18:Nie chce o tym gadać
00:13:25:Proszę bardzo Kosmiczny Kolesiu, bezpiecznie na miejscu.
00:13:29:Nie mam ochoty na trening dzisiaj. Pobujajmy się jeszcze trochę
00:13:33:To nie ta...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin