True Blood [4x02] You Smell Like Dinner.txt

(30 KB) Pobierz
[302][324]Becky?
[329][365]Nie powinnimy z tobš rozmawiać.
[379][406]Co się dzieje?
[421][470]- Czy kto liże mojš głowę?|- To tylko ja, panie Jasonie.
[479][510]- Ma pan rozciętš głowę.|- Timbo?
[526][549]Timbo!
[555][580]No kurwa!
[593][628]Nie, żebym nie doceniał|tego całego lizania,
[629][693]- ale preferuję bandaże.|- Nie mamy bandaży.
[701][739]Kto wam kazał to zrobić?|Bo wiem, że to nie wasz pomysł.
[740][771]Nie możemy powiedzieć.
[783][817]Byłem dla was dobry, prawda?
[829][884]Na poczštku robiłem to dla Crystal,|a nie dlatego, że mi się to podobało.
[885][936]Ale pokochałem każdego z was.|I wiem, że wy też mnie kochacie.
[942][989]Nie lizałby mojej głowy,|gdyby tak nie było, prawda?
[1007][1031]Włanie.
[1035][1072]Więc poluzujcie|tylko jeden węzeł.
[1075][1106]Poradzę sobie z resztš.
[1127][1150]Proszę.
[1163][1187]Kurwa, dlaczego ja to robię?
[1188][1237]Ponieważ jeste dobrym chłopakiem|i wiesz, że to słuszne.
[1238][1255]Dlaczego nie mówilicie,|że się obudził?
[1257][1287]- Felton?|- Wynocha!
[1304][1319]Gdzie Crystal?
[1320][1343]Miło, że martwisz się|o mojš kobietę.
[1344][1371]Na twoim miejscu|martwiłbym się o siebie.
[1373][1396]- Jeb się!|- Ja?
[1397][1414]- Tak.|- Czyżby?
[1415][1465]Bo to ty będziesz wyjebany,|gdy poodpierdalam ci kończyny!
[1482][1512].:: GrupaHatak.pl ::.
[1918][1948]BÓG NIENAWIDZI KŁÓW
[2259][2296]{y:u}{c:$aaeeff}True Blood [4x02] You Smell Like Dinner|Pachniesz jak kolacja
[2298][2339]{y:u}{c:$aaeeff}Tłumaczenie:|kat & Igloo666
[2342][2377]{y:u}{c:$aaeeff}Korekta:|Attis
[2387][2437]- Nie zbliżaj się do mnie.|- Nie traktuje się tak pana domu.
[2441][2470]Nie należę do ciebie.|Wyno się z mojego domu.
[2471][2493]Prawo własnoci|to zabawna rzecz.
[2495][2532]Jeden papierek i znika cała władza,|jakš nade mnš miała.
[2534][2551]- Czego ode mnie chcesz?|- Wszystkiego.
[2553][2569]- W życiu.|- Kupiłem to.
[2570][2616]- Kupiłe mój dom, ale nie mnie.|- Więc przepłaciłem.
[2619][2665]- Twój problem.|- Twoja krew smakuje niczym wolnoć.
[2666][2693]Niczym promyk słońca|zamknięty w blond butelce.
[2694][2733]Możesz o tym nie wiedzieć,|ale tak pachniesz dla wampira.
[2734][2775]- To groba?|- Nie, ale inni się dowiedzš.
[2778][2824]A kiedy do tego dojdzie,|będziesz potrzebować ochrony.
[2825][2870]- Mogę ci jš zapewnić.|- Dzięki, poradzę sobie sama.
[2892][2928]Kupiłem ten dom,|bo zależy mi na tobie.
[2929][2982]Gdybym chciał skosztować twojej krwi,|nic by mnie nie powstrzymało.
[2998][3040]Ale zamiast tego proszę cię,|aby była moja.
[3044][3101]- Nie mogłabym być z tobš jak z Billem.|- Kiedy stała się jego, co czuła?
[3103][3138]- Byłam zła.|- Ale bezpieczna?
[3143][3173]- Jeszcze zmšdrzejesz.|- Nie słuchasz mnie.
[3174][3219]Znam cię.|Sš dwie Sookie Stackhouse.
[3224][3258]Jedna trzyma się kurczowo myli,|że jest jedynie człowiekiem.
[3259][3306]Druga powoli godzi się z faktem,|że jest czym więcej.
[3309][3347]I co według ciebie stanie się,|kiedy się z tym pogodzę?
[3349][3382]Mylisz, że w magiczny sposób|rozłożę przed tobš nogi?
[3383][3422]Dosadnie ujęte.|To musiała być Sookie-wróżka.
[3424][3460]- Lubię, kiedy dochodzi do głosu.|- Już żałuję, że to powiedziałam.
[3461][3476]Niepotrzebnie.
[3478][3532]Im częciej dasz jej mówić,|tym większe twoje szanse na przeżycie.
[3534][3563]Chcesz żyć, prawda?
[3583][3631]Zatem liczę,|że niedługo dacie mi odpowied.
[3693][3714]Naprawię te drzwi.
[3757][3794]Rzucili zaklęcie|na martwego ptaka i ten poleciał?
[3796][3840]Tylko bez parę sekund,|ale to było niewiarygodne.
[3849][3881]Skończyła ze szpiegowaniem ich.|To zbyt niebezpieczne.
[3883][3927]- Co im zrobisz?|- Powiedziałem ci tyle, ile mogłem.
[3928][3989]- Jeszcze trochę i wymazałbym ci pamięć.|- Nie chcemy tego, prawda?
[3990][4012]Nie.
[4041][4074]Sprowadzić twoje kurtyzany?
[4082][4104]Nie.
[4115][4146]Dzi majš wolne.
[4151][4192]/Steve Newlin miał rację!|/Wy demony nocy!
[4276][4289]Co to ma być?
[4290][4329]Oto sytuacja wampirów|po Russellu Edgingtonie.
[4331][4355]- Wampirojebco!|- Oby nie mówił do mnie.
[4356][4386]A jeli mówiłem...|wampirojebco?
[4387][4414]- Traficie do piekła!|- Zapłacicie za wszystko!
[4415][4448]Widzisz tę kobietę?|Nie demona, tylko kobietę!
[4450][4486]Ma kły i uwierz,|że robimy to cały czas,
[4487][4518]bo się kochamy!|To nic złego być w sobie zakochanym!
[4519][4548]Jak możesz to robić|i mieć się za chrzecijanina?!
[4549][4583]- Jestem chrzecijaninem.|- Widać gorszym niż ja,
[4584][4621]bo ja mam w sercu miłoć,|a ty nienawić.
[4623][4654]- Widzisz mojego kumpla z telefonem?|- Nagrywam to.
[4655][4705]W 720p, więc nagram wszystko,|co ty i twoja wampirza kurwa...
[4715][4757]- Nazwiesz mnie tak jeszcze raz?|- Wracacie do domu.
[4758][4782]Niech ci dobrzy ludzie|korzystajš z ich prawa...
[4784][4837]- do bycia pieprzonymi idiotami.|/- Przynajmniej nie jestem martwy!
[4852][4884]- Co do chuja?|- Hoyt!
[4919][4948]Wiem.|Mi też trudno się opanować.
[4950][4997]Ta technologia zabija zabawę,|jakš jest bycie wampirem.
[5048][5079]- Obserwowałem cię.|- Od tyłu.
[5081][5106]Tak to już jest.
[5110][5147]- Nie wiedziałem, że to wycigi.|- Następnym razem będziesz wiedział.
[5148][5184]Nie mam nic przeciwko|pozostawaniu w tyle.
[5186][5214]Cudownie jest obserwować,|jak cwałujesz.
[5216][5255]- Próbujesz mnie poderwać?|- Być może.
[5260][5283]A może nie.
[5284][5325]Ale na pewno chciałbym|poznać cię lepiej.
[5347][5377]Nie mam zbyt wiele|do opowiedzenia.
[5379][5405]Jako w to wštpię.
[5407][5453]Nie ma tak pięknych ludzi|bez interesujšcej historii.
[5463][5492]- Dobra kwestia.|- Podobała się?
[5494][5529]- Użyłem już jej dwukrotnie.|- Tak? I jak poszło?
[5531][5560]Pół na pół.
[5566][5585]Możesz ze mnš pogadać.
[5586][5632]Ja, Emory i Suzanne|dzielimy najmroczniejsze sekrety.
[5645][5679]Nic złego z tego nie wyszło.
[5848][5870]Luna?
[5900][5936]Tak też można|zakończyć rozmowę.
[6260][6282]Stój!|Jeste otoczona!
[6331][6346]Co się stało?
[6347][6394]- Wyjaw cel swojej wizyty.|- Przyszłam zobaczyć się z Billem.
[6396][6425]Nikt niezapowiedziany|nie może widzieć się z królem.
[6427][6452]Z królem?|Królem Billem?
[6454][6482]- Jeste Sookie Stackhouse?|- Ano.
[6484][6510]Potwierdzam.
[6510][6527]/Wpućcie jš.
[6528][6564]- Król oznajmił, że może wejć.|- Wycofajcie się!
[6565][6597]Włanie, cofnijcie się.
[6680][6702]Bill?
[6815][6851]Twoi snajperzy nie mówili,|że masz towarzystwo.
[6853][6899]Sookie, poznaj Katerinę.|Jest częciš mojej ochrony.
[6908][6934]Miło poznać.
[7091][7134]Przez całe życie czułem|otaczajšcš mnie magię.
[7140][7180]Ale kiedy zobaczyłem|tego ożywionego ptaszka...
[7182][7210]Zajebista sprawa.
[7214][7250]- Nie uważasz, że może...|- Co?
[7259][7307]Że może wkroczylimy do miejsca,|które nie jest dla nas?
[7313][7343]- Czarna magia?|- No.
[7356][7402]- Nie wierzę w to.|- Nie mów, że nie ma złych wiedm.
[7408][7439]Oczywicie, że istniejš.
[7441][7476]Ale nie wiń magii za to,|jak jest wykorzystywana.
[7477][7528]Wszystko zależy od czarujšcego.|Z mrocznš duszš używasz czarnej magii.
[7529][7572]Jeli w duszy drzemie wiatło,|jak w twojej...
[7599][7630]nie masz się czego bać.
[7636][7685]Nigdy nie mówiono mi,|że mam w sobie wiatło.
[7705][7774]Jak wielu ludzi dostrzegło|twojš prawdziwš osobowoć?
[7791][7819]Tylko ty, suczko.
[7827][7851]Tylko ty.
[7863][7931]Nie chciałam tu dzi przychodzić,|ale boję się i nie chcę być jego.
[7932][7955]Nie mogę zmusić go | do oddania domu.
[7955][7998]Dlaczego? Jeste jego królem.|Czy to nie czyni cię jego szefem?
[7999][8041]- Eric ma wysoko postawionych przyjaciół.|- Wyżej niż ty? Kogo?
[8041][8069]Nie mogę więcej powiedzieć.
[8124][8159]Nie chcę nic obiecywać, ale...
[8167][8223]- może jako to obejdę.|- Docenię cokolwiek.
[8227][8265]Ale nawet jeli,|to trochę to potrwa.
[8276][8323]Więc nalegam, aby zamieszkała|w domu jakiego innego człowieka.
[8325][8365]A co to da,|skoro też może go sobie kupić?
[8395][8443]- Dobranoc, Sookie.|- Dobranoc... Wasza Wysokoć.
[8457][8491]Jak w ogóle|zostałe królem?
[8506][8522]Nieważne.
[8524][8586]Kiedy bylimy razem, to zawsze,|gdy czego się o tobie dowiadywałam,
[8587][8624]wolałam póniej|o tym nie wiedzieć.
[8726][8755]/LONDYN, ROK 1982
[9086][9114]- Co podać?|- A napełnij.
[9116][9154]- Nie widziałem cię wczeniej.|- Nie piłem przez 10 lat.
[9155][9198]- Dziękować pani Thatcher.|- Jebana Thatcher!
[9204][9237]Przez tę kurwę|nawet papież mógłby się zalać.
[9239][9269]- Masz jakie imię?|- Callum.
[9270][9308]- Napij się ze mnš.|- Dlaczego nie?
[9424][9454]Spokojnie, spokojnie.
[9473][9501]Spójrz mi w oczy,|a wszystko się skończy.
[9503][9527]No dalej, spójrz.
[9528][9571]Callum, mogę sprawić,|że to wszystko odejdzie.
[9613][9639]Włanie tak.
[9682][9720]Do niczego dzi|nie doszło, rozumiesz?
[9721][9743]Tak.
[9778][9818]Będziesz osłabiony|przez jakie pięć dni.
[9831][9890]Polecam brać żelazo i witaminę B|dwa razy dziennie.
[9906][9931]Rozumiesz?
[9986][10016]wietnie.|A teraz...
[10061][10085]id już.
[10096][10129]- Trzymaj się!|- Trzymaj się, bracie!
[10141][10170]Nie zabijasz ich.
[10196][10225]- Jestem Nan Flanagan.|- Bill Compton.
[10226][10267]Wiem, kim jeste.|Od tygodni cię obserwuję.
[10316][10343]Dlaczego nie zabijasz ofiar?
[10345][10373]Mogš służyć za kolację,|ale nie zasługujš na mierć.
[10374][10396]Większoć wampirów|nie zgodziłaby się.
[10397][10437]- Nie mogę mówić za nich.|- A gdyby mógł?
[10439][10493]A gdybym poznała cię z potężnš|grupš wampirów o podobnych poglšdach?
[10498][10550]Która powstanie z cienia społeczeństwa|i być może kiedy się w nie wtopi.
[10551][10594]- Współżycie z ludmi? Marzenia.|- Niekoniecznie.
[10595][10650]Jestemy na trzech kontynentach.|Mamy najlepszych nauk...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin