105 - the power of female sex [lambykins].txt

(19 KB) Pobierz
{1}{100}www.napiprojekt.pl - nowa jako�� napis�w.|Napisy zosta�y specjalnie dopasowane do Twojej wersji filmu.
{992}{1071}Wielkie dzi�ki Frankowi za t�umaczenie,|poprawiajcie ile mo�ecie ;-) praulinka
{1071}{1143}POT�GA SEKSAPILU.
{1171}{1250}Najpot�niejsz� kobiet� w Nowym|Jorku nie jest ani Tina Brown,
{1250}{1325}ani Diane Sawyer czy|nawet Rosie O'Donnell.
{1325}{1453}Jest ni� hostessa w Balzacu, jedynej|licz�cej si� restauracji w mie�cie.
{1453}{1512}By�y�my tam, �eby uczci� t� chwil�.
{1512}{1602}To upokarzaj�ce. Czekamy od 45 minut.
{1602}{1673}- Chyba zemdlej�.|- Czy ona nie wie, kim jeste�my?
{1673}{1703}A kim jeste�my?
{1703}{1770}Ja mam swoj� w�asn� firm� PR.|Ty piszesz artyku�y do gazet.
{1770}{1841}Tak nie powinno si� dzia�.
{1841}{1905}Wracam tam.
{1915}{2028}Halo, przepraszam. Halo!|Czekamy od 45 minut.
{2071}{2194}S�uchaj, nie wiem, czy|zrozumia�a�, ale ja jestem tym kim�,
{2194}{2259}a ona ju� na pewno jest tym kim�,
{2259}{2370}- i naprawd� musimy co� zje��.|- Przykro mi.
{2494}{2559}Przepraszam.
{2574}{2643}- Daj mi 20.|- Chyba sobie �artujesz.
{2643}{2684}My�lisz, �e powinnam da� jej 50?
{2684}{2763}Czy uwa�asz, �e jakbym mia�a $50,|to da�abym to tej dziewczynie?
{2763}{2863}Nie mo�e nam tego robi�. Wychodzimy.
{2913}{2997}Pos�uchaj mnie, ja by�am|t� kobiet� 10 lat temu.
{2997}{3058}Ale dzier�y�am swoj�|w�adz� z �yczliwo�ci�.
{3058}{3130}Czy mo�emy o tym porozmawia� przy|lunchu gdzie� indziej, prosz�?
{3130}{3192}Gdzie� w New Jersey, gdzie|faktycznie uda nam si� usi���?
{3192}{3257}Czy zdajesz sobie spraw� z|tego, �e gdyby ona by�a facetem,,
{3257}{3354}to nie tylko by�my teraz jad�y,|ale pi�yby�my darmowe drinki.
{3354}{3413}S�uchaj, znam �wietnie miejsce|z tajskim �arciem tu za rogiem
{3413}{3490}gdzie syn w�a�ciciela zawsze|podsy�a gratisowego kraba.
{3490}{3554}Jakie to smutne. Uwa�asz,|�e powinny�my odpu�ci�?
{3554}{3636}Nied�ugo p�niej, Samantha|kierowa�� si� do swojego biura,
{3636}{3726}podczas, gdy ja zdecydowa�am|zbada� teori� o zakupach
{3726}{3823}jako sposobie uwolnienia|tw�rczej pod�wiadomo�ci.
{3823}{3890}Ok, bior� je.
{3890}{3950}Ju� si� zastanawia�am,|czy ich nie zwr�ci�....
{3950}{4011}Panienko?
{4037}{4117}Kazali mi to zrobi� i teraz|chc� z pani� rozmawia�.
{4117}{4250}- Scusa. To nie b�dzie konieczne.|- O m�j Bo�e! Nie wierz�!
{4282}{4378}- Od kiedy jeste� w mie�cie?|- Dopiero od wczoraj.
{4378}{4485}- Skarbie, wygl�dasz wspaniale!|- Nie mog� Ci na to pozwoli�.
{4485}{4550}Oczywi�cie, �e mo�esz|i mo�esz mi nie oddawa�.
{4550}{4637}Poza tym, to na koszt Carlo.
{4637}{4709}- Od kiedy wy dwoje...?|- od jakich� 2 miesi�cy.
{4709}{4776}Jego rodzina ma olbrzymie|rancho w Argentynie.
{4776}{4863}Bardzo, bardzo bogaci.|Ma ma�ego tyciego penisa,
{4863}{5004}ale dok�adnie wie, jak go u�ywa�.|Falowanie, kochanie, falowanie.
{5032}{5087}To bardzo mi�e z Twojej strony,|ale nie mog� ich przyj��.
{5087}{5118}Oczywi�cie, �e mo�esz!
{5118}{5216}Czy ja kiedykolwiek w og�le da�am Ci|prezent na Gwiazdk� czy na urodziny?
{5216}{5349}Jeste� dla mnie jak siostra,|a nigdy si� z Tob� nie widuj�.
{5362}{5423}Tak naprawd� to spotka�y�my|si� tylko par� razy.
{5423}{5538}Wi�kszo�� ludzi sklasyfikowa�o by Amalit� jako|euro-�miecia, ja uwa�a�am, �e jest zabawna.
{5538}{5602}Zadzwo�. Zatrzymuj� si� w|The Four Seasons z Carlem.
{5602}{5695}Nie mieszkasz w mie�cie?|Jestem mieszkank� �wiata.
{5695}{5787}Mieszkanka �wiata, kochanie. Teraz|bierz buty, nied�ugo pogadamy.
{5787}{5887}- Nie mog�.|- Oczywi�cie, �e mo�esz!
{5898}{5975}Bierz, bierz, amore.
{6029}{6089}Nie rozumia�am ani|s�owa z tego co m�wi�a,
{6089}{6131}ale w�ada�am tylko
{6131}{6188}takim w�oskim, jaki powinnam by�a zna�.
{6188}{6243}Dolce, Dolce, Dolce.
{6243}{6368}Za to w domu, jedyne angielskie s��wka, z jakimi|si� spotyka�am to rachunki, rachunki, rachunki.
{6368}{6403}Zazdro�ci�am Amalicie.
{6403}{6506}Jej �ycie by�o mieszank� bogatych m�czyzn,|ubra� projektant�w i ol�niewaj�cych kurort�w.
{6506}{6597}W�a�ciwie nie pracowa�a na �ycie, ale|posiada�a ol�niewaj�c� seksualn� moc
{6597}{6662}kt�r� wykorzystywa�a na swoj� korzy��,
{6662}{6735}co stanowio pewnien problem.
{6735}{6790}Gdzie le�y granica mi�dzy|profesjonaln� dziewczyn�,
{6790}{6849}a tak�, kt�a tylko gra profesjonalistk�?
{6849}{6939}Kobiety maj� prawo u�ywa� wszystkich|pod�o�ci jakie tylko mog�, �eby zyska� w�adz�.
{6939}{7035}- Ograniczy� sypianie w drodze na szczyt.|- Je�li tego wymaga rywalizacja.
{7035}{7136}- Ale to jest wykorzystywanie!|- Przez facet�w, co zreszt� jest ca�kowicie realne.
{7136}{7253}W sobotni wiecz�r, pr�buj�c zaoszcz�dzi�|troch� pieni�dzy i mo�e troch� zarobi�,
{7253}{7335}zaprosi�am dziewczyny do siebie na pokera.|- Kupuj� 2.
{7335}{7374}Ja 3.
{7374}{7434}Wi�c polecasz podw�jn� norm�.
{7434}{7513}Kobiety mog� u�ywa� swojej seksualno�ci by|zyska� przewag�, kiedy tylko jest to mo�liwe,
{7513}{7577}ale m�czyznom nie wolno|czerpa� z tego korzy�ci?
{7577}{7672}Nie, ja tylko m�wi�, �e m�czy�ni i kobiety|w r�wnym stopniu wykorzystuj� swe szanse.
{7672}{7766}A co, je�li wyczujesz, �e kto�|daje Ci profesjonaln� przewag�,
{7766}{7872}bo uwa�a, �e jeste� czaruj�ca?|- Czaruj�ca?
{7872}{7923}Chc� tego pos�ucha�.
{7923}{8056}Kilka dni temu, Neville Morgan,|malarz, notoryczny odludek,
{8058}{8112}z�o�y� wizyt� w galerii.
{8112}{8181}Neville dokonywa� swej dorocznej|pielgrzymki na Manhattan,
{8181}{8248}aby sprawdzi�, co nowego|i gor�cego w sztuce.
{8248}{8286}I odkry�...
{8286}{8316}Charlotte.
{8316}{8400}To by�a kwestia chwili, zanim|zaprosi� j� na swoj� farm�
{8400}{8436}�eby obejrza�a jego nowe dzie�o.
{8436}{8517}Wi�c je�li mog� za�atwi�|mu wystawi� w galerii,
{8517}{8590}by�oby to niesamowite osi�gni�cie,|ale co, je�li on chce, �ebym...
{8590}{8666}- No wiecie.|- Potrzyma�a mu p�dzel?
{8666}{8739}Je�li jest taki, jaki sugeruje, �e jest,
{8739}{8790}zadzwo� do mnie i zaskar�ymy|go jak jasna cholera.
{8790}{8844}To jedyna w�a�ciwa droga,|�eby wymieni� sex na w�adz�.
{8844}{8983}Nie wierz� w to, co s�ysz�. Jeste�|jak Harvard Law Lorena Bobbit.
{8983}{9089}To Skipper, powiedzia�am mu, �e tu|b�d�, a on upar� si�, �e mnie odbierze.
{9089}{9147}Ale nie mia� tu by� przed 11-t�.
{9147}{9297}- Jest jak malusia s�odka foczka.|- Kt�r� czasem chce si� waln�� pa�k�.
{9337}{9439}- Jeste� godzin� za wcze�nie.|- Mog� poczekaj w holu.
{9439}{9560}- Nie, Skipper, wejd�.|- W porz�dku. l tak wychodzi�am.
{9560}{9674}Sp�uka�am si� przez Was|dziewczyny. Dobranoc moje panie.
{9674}{9765}Charlotte, jakby co, daj zna�.
{9876}{10025}Kilka godzin p�niej oczekiwa�am z|niecierpliwo�ci� wieczoru, kiedy...
{10084}{10178}- Tak?|- Carrie, zdziro, co Ty robisz?
{10178}{10237}W�a�ciwie, k�ad� si� spa�.
{10237}{10303}Mo�e do nas do��czysz?|Jeste�my w Balzacu,
{10303}{10391}i jest tu kto�, kogo|umieram, �eby Ci przedstawi�.
{10391}{10504}Z rozkosz�, ale naprawd� staram si�|ogranicza�. No wiesz, grosik do grosika.
{10504}{10562}Oszala�a�, wiesz?
{10562}{10643}Czemu po prostu tu nie przyjdziesz|i b�dziesz fantastyczn� sob�?
{10643}{10718}Prawda by�a taka, �e na to te�|ledwo mog�am sobie pozwoli�.
{10718}{10833}Racjonalnie my�l�c, moje nowe buty nie powinny|by� karane tylko za to, �e nie umiem oszcz�dza�.
{10833}{10910}- Cze��.|- Przykro mi, nie ma Ci� na li�cie.
{10910}{10978}Nie potrzebuj� listy. Moi|przyjaciele s� w �rodku.
{10978}{11059}Kochanie, co tak d�ugo?
{11120}{11254}Nie uwierzysz, co Carlo kupi�|mi dzi� w Van Cleef and Arpel.
{11313}{11391}- Cudowne.|- 12,000$.
{11454}{11558}S�uchaj, chc� �eby� ze mn� posz�a i|pozna�a najwspanialszego faceta na ziemi!
{11558}{11668}- Zapowiada si� modna atrakcja.|- Wariatka!
{11719}{11848}Poznaj mojego ch�opaka, Carlo|i jego przyjaciela Gilles.
{11905}{11976}Mi�o Ci� pozna�.
{11978}{12062}Gilles jest architektem z Pary�a.
{12062}{12164}- Na jak d�ugo przyjecha�e�?|- Na kilka dni, w interesach.
{12164}{12241}Opowiedzia�am Gille'owi|wszystko o Tobie.
{12241}{12371}Powiedzia�am mu, �e jeste� najpi�kniejsz�, najbardziej|utalentowan� i fascynuj�c� kobiet� w Nowym Yorku.
{12371}{12451}I samotn�. Jak to mo�liwe?
{12451}{12556}Rozumiem. Jeste� architektem i komikiem.
{12561}{12692}- Nie rozumiem.|- Nic, nic. Jestem tylko un peu g�upiutka.
{12733}{12795}Ty? Nigdy.
{12795}{12891}Nagle przypomnia�am sobie o swojej okropnej|s�abo�ci do boskich francuskich architekt�w...
{12891}{12978}Czy mog� poda� co� jeszcze?
{13017}{13122}- Mo�e jeszcze butelk� wina?|- Cudownie.
{13128}{13206}A co dla pozosta�ych?
{13251}{13354}Przez nast�pnych kilka godzin, wykorzystywa�am|swoje umiej�tno�ci dziennikarskie w dobry spos�b.
{13354}{13450}Odkry�am, �e Gilles rozdzieli�|si� niedawno z c�rk�,
{13450}{13499}kt�ra mieszka�a ze swoj� matk� w Pary�u.
{13499}{13553}Zatrzyma� si� w Nowym|Yorku w drodze do Brazylii.
{13553}{13611}�eby nadzorowa� budow� nowego hotelu.
{13611}{13680}Uwa�am, �e jeste� za|pi�kna, jak na pisark�.
{13680}{13755}Uwa�am, �e jeste� zbyt|czaruj�cy, jak na architekta.
{13755}{13846}Uwa�am, �e powinna� rzuci� �ycie tutaj i|natychmiast przeprowadzi� si� ze mn� do Pary�a.
{13846}{13908}My�la�am, �e nast�pne p�|roku sp�dzisz w Brazylii?
{13908}{14004}- Mo�esz mi towarzyszy�.|- Nie ku� mnie.
{14004}{14112}Jestem tak sp�ukana, �e gotowa jestem si�|zgodzi�, byle tylko zaoszcz�dzi� na czynszu.
{14112}{14239}- Pisanie nie przynosi zysk�w?|- Przynosi, tylko, �e...
{14246}{14341}Mam taki malutki powa�ny problem.
{14354}{14426}Kosztowne obuwie.
{14510}{14554}Rozumiem.
{14554}{14678}Zostaj� tylko na weekend, ale bardzo|chcia�bym sie jutro z Tob� zobaczy�.
{14678}{14759}Mo�e pokaza�aby� mi miasto.
{14759}{14843}- Nigdy nie by�e� w Nowym Yorku?|- Jakie� 12 razy.
{14843}{14960}Ale jeszcze nigdy nie zwiedza�em|go z kim� takim jak Ty.
{14960}{15076}Ty naprawd� masz takie|je ne sais quoi, co nie?
{15098}{15152}Tak.
{15172}{15230}Ty te�.
{15278}{15336}Wi�c...
{15337}{15421}- Do zobaczenia jutro.|- Dobranoc.
{15421}{15480}B...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin