00:00:04:Tekst AS 00:00:34:Laboratorium BioCyte 00:00:40:A wi�c Dimitri 00:00:42:Ka�de poszukiwanie bohatera musi zaczyna� si� od czego� 00:00:49:czego ka�dy bohater wymaga - potwora 00:00:51:Dlatego szukaj�c bohatera 00:00:56:stworzyli�my potwora - Chimer�. 00:01:07:B�agam ci� Dimitri 00:01:09:przyje�d�aj do Sydney i jed� ze |mn� do Atlanty. 00:01:11:Musz� przyby� do celu w ci�gu 20 godzin 00:01:50:Jeste�my dwie i p� godziny od Atlanty , za oknem |mamy teraz wspania�y widok na G�ry Skaliste 00:01:56:Gapisz sie na ten zegarek jak gdyby |twoje �ycie zale�a�o od tego 00:02:02:Tak, jestem troch� niespokojny. 00:02:06:Wkr�tce b�dziesz ze starymi przyjaci�mi . 00:02:08:Teraz jestem ze starym przyjacielem Dimitri 00:02:11:Szkoda �e nie mo�emy by� w |bardziej szcz�liwych okoliczno�ciach 00:02:15:Ja te� �a�uj� 00:02:17:Ty jeste� zmartwiony i ja jestem zmartwiony 00:02:23:Wiedzia�e� ze Gradski'ego domy�la� si� czego�? 00:02:26:On wiedzia� przed ko�cem �e wy dwaj odnie�li�cie sukces? 00:02:31:Tak, wiedzia� . W�a�nie... 00:02:50:Mo�esz przewozi� je razem. Bezpiecznie? 00:02:54:Tak 00:02:56:I dzieku Bogu mam dla nich bezpieczne schronienie w Atlancie. 00:03:02:Tu ponownie kapitan 00:03:03:Do�wiadczyli�my drobnej, ale nag�ej utraty ci�nienia w kabinie 00:03:08:Wypuszczam maski tlenowe . 00:03:12:Prosz� je ubra�, rozsi��� si� i odpr�y�, nie ma si� czego ba�. 00:03:18:Obawiasz si� czego�? 00:03:21:Nie. W�a�nie ubieraj mask�, ja zobacz� o co chodzi . 00:03:33:Denver, tutaj Trans Pac 2-2-0-7 , 747. 00:03:39:Jeste�my niezdolni utrzyma� ci�nienie w kabinie, schodz� do 1-6000. 00:04:15:O Bo�e! 00:04:26:Wygl�da na to �e mamy problem Dimitri. 00:04:30:Ci�gle nazywasz mnie Dimitri.|Naprawd� nie powiniene�. 00:04:36:Nie jeste� Dimitri? 00:04:51:Nie! 00:04:55:Wallis, co powiesz na to? 00:05:08:W porz�dku, pami�tajcie aby poci�gn��... 00:05:15:Pami�tajcie aby poci�gn�� zbiorniki 02 Gunter 00:05:17:Wszystko gotowe szefie 00:05:21:Uwaga ziemia! Podci�gn�c do g�ry! 00:05:35:Teraz!!! 00:05:43:Uwaga ziemia! Podci�gn�c do g�ry! 00:09:15:Dzie� dobry panie Hunt! 00:09:18:Pana misja, (powinien pan j� przyj��), |wymaga odzyskania skradzionej rzeczy 00:09:22:Chimery. 00:09:24:Mo�e Pan sam wybra� dw�ch cz�onk�w zaspo�u, |ale trzecim b�dzie Nyah Nordoff Hall. 00:09:31:Jest cywilem, i bardzo uzdolnionym z�odziejem 00:09:35:Masz 48 godzin na znalezienie panny Hall i |spotkanie si� ze mn� w Sewilli aby odebra� rozkazy. 00:09:40:Oczywi�cie jak zawsze gdy ciebie, lub kt�regokolwiek z was z�api�| lub zabij� wszystkiemu zaprzeczymy 00:09:48:Panie Hunt, gdy nast�pnym razem pojedzie pan na wakacje |prosz� nas powiadomi� o miejscu swego pobytu 00:09:54:Ta wiadomo�� ulegnie samozniszczeniu za pi�� sekund. 00:09:57:Je�li b�dziecie wiedzie� gdzie| jad� to nie b�d� wakacje 00:10:36:MISSION IMPOSSIBLE 2 00:10:44:Sewilla, Hiszpania 00:13:36:Widz� �e ju� znalaz�a�... 00:13:41:Co tu robisz? 00:13:42:My�lisz �e tylko ty potrafisz otworzy� zamek? 00:13:47:Widz� �e masz nie tylko �adn� buzi�... 00:14:03:Mia�by� co� przeciwko temu �ebym to ja by�a na g�rze? 00:14:06:Nie. I tak ja skorzystam... 00:14:53:A teraz powiesz mi kim jeste�? |I ile mnie to b�dzie kosztowa�? 00:14:59:Nie powiem. 00:15:00:Co? 00:15:03:To! 00:15:11:Panie Kieths to pan! 00:15:13:To pan Kieths, nasz szef ochrony. Przepro�cie go! 00:15:17:Nie, nie ma takiej potrzeby. 00:15:19:Teraz panna Hall, moja wsp�pracownica,| ma pana naszyjnik w bardzo bezpiecznym miejscu. 00:15:22:Ale oczywi�cie uwa�amy �e alarm powinien by� zadzia�a� troch� pr�dzej. 00:15:26:Prawda panno Hall? 00:15:28:Tak! Najzupe�niej. O wiele wcze�niej! 00:15:34:W tych okoliczno�ciach, sugerowa�bym ponowne |ustawianie czujnika na mniejsze obci��enie. 00:15:39:Co pani my�li o czterdziestu kilogramach, panno Hall ? 00:15:42:Idealnie! 00:15:45:Pozwolisz? 00:15:50:Panno Hall? 00:15:53:Nie zapomnia�a pani o czym�? 00:16:00:Co pani pr�buje zrobi�? Okra�� mnie? 00:16:03:Przemkn�o mi to przez my�l 00:16:08:Zostawi�am tam co�, nie licz�c mojego wartego p� miliona funt�w naszyjnika 00:16:11:Nawet gdybym nawali�a i tak wysz�abym z tego ca�o. 00:16:14:Przynajmniej wysz�aby�|Je�li nie pozwoli�e� mi z nim wyj�� to dlaczego pozwoli�e� mi go zabra�? 00:16:17:�eby sprawdzi� czy jeste� dobra|Mia�em nadziej� �e mogliby�my razem pracowa� 00:16:22:Brzmi straszliwie 00:16:28:A teraz powa�nie. Czy jest co� co sprawia �e nie chcesz mnie po dzisiejszym wyst�pie? 00:16:32:Nie by�a� z�a 00:16:33:Przepraszasz mnie? Co za gentelman 00:16:38:Niezupe�nie. To ja w��czy�em alarm 00:16:46:Przykro mi 00:16:51:Ja nie pior�, nie gotuj� i nie mam dzieciak�w kt�re uwa�a�y by mnie za swoj� w�asno�� 00:17:40:Odbierz i pos�uchaj mnie. Tylko pos�uchaj. 00:17:43:S�ucha� czego? 00:17:44:Potrzebuj� twojej pomocy. Potem ja pomog� tobie 00:17:48:Pom�c mi? O czym ty gadasz? 00:17:50:M�wi� o Policji i Interpolu. |Mog� kaza� im zostawi� ci� w spokoju. 00:17:59:Jasna cholera! Jeste� szpiegiem 00:18:02:Je�li mnie chcesz b�dziesz musia� mnie z�apa�! 00:18:27:Dobrze si� bawisz? 00:18:46:Przepraszam 00:18:48:Patrz na drog�! 00:19:53:Jak ci na imi�? 00:19:56:Ethan Hunt 00:19:58:C� Ethan'ie Hunt'cie o czym chcia�e� ze mn� rozmawia�? 00:20:05:Nasza rozmowa b�dzie d�u�sza ni� my�la�em 00:20:11:Niesamowicie kr�tka odpowied� 00:20:14:Masz zamiar czeka� na Interpol? 00:20:17:A kto ma zamiar czeka�? 00:21:18:Dlaczego nie lubisz szpieg�w? 00:21:21:Tego nie by�o w podr�czniku 00:21:26:A jaki oni maj� podr�cznik? 00:21:28:Oni maj� podr�cznik o wszystkim 00:21:34:Wi�c tego si� wstydzili 00:21:36:Nie wiem kto si� tego wstydzi�|Nawet nie wiem co to jest 00:21:44:Wi�c co ja tu robi�? 00:21:46:Kim spodziewa�e� si� by�?|Z�odziejem �api�cym z�odziei? 00:22:03:Ale jeste� pi�kna 00:23:21:Chcesz cappuccino? 00:23:23:Nie, dzi�kuj� 00:23:24:Usi�d� prosz� 00:23:27:Festiwale s� jak pryszcz na ty�ku 00:23:29:Czcz� swoich �wi�tych pal�c ich 00:23:33:Wiesz co oni my�l� o swoich �wi�tych?|o ma�y w�os by�bym sp�on�� id�c tutaj 00:23:39:Przykro mi �e przerwa�em tw�j urlop 00:23:41:Przykro mi �e nie powiadomi�em was gdzie b�d� 00:23:43:Niepotrzebnie. To nie by�by urlop gdyby�my wiedzieli 00:23:45:Wi�c tobie jest przykro i mi jest przykro 00:23:49:Dlaczego m�wisz to w ten spos�b 00:23:52:W jaki spos�b? 00:23:54:Tobie jest przykro i mi jest przykro 00:23:57:�artujesz prawda? 00:24:06:Dimitri, po raz kolejny potrzebuj� twojej pomocy 00:24:10:Jak za starych dobrych czas�w |kiedy ratowa�e� nam �ycie i zdrowie 00:24:18:Dimitri, mamy ma�y problem. 00:24:25:Ka�de poszukiwanie bohatera, musi si� zacz�� od |czego�, czego bohater wymaga - z�a 00:24:33:Dlatego, w naszym poszukiwaniu bohatera , |my stworzyli�my monstrum , Chimer� 00:24:43:B�agam ci� Dimitri, przyjed� do Sydney |i jed� ze mn� natychmiast do Atlanty 00:24:48:Musimy dotrze� do celu w ci�gu dwudziestu godzin. 00:24:58:Obawiam sie �e tylko tobie mog� zaufa�... 00:24:57:Jak m�wili�my, tobie jest przykro i mi jest przykro 00:25:09:Wiesz mo�e o czym do cholery on m�wi? 00:25:11:Chyba tak|Wi�c s�ucham 00:25:13:My�l� �e nale�a�oby go jak najszybciej przej�� ale w �adnym |wypadku nie korzysta� z transportu publicznego 00:25:19:Czy on dalej jest w Sydney? 00:25:21:Doktor Vladimir Nekhorovich nie �yje|tak jak jego znajomy Gradski ale on zgin�� wcze�niej 00:25:29:Nekhrovivh lecia� z Sydney, |jego samolot rozbi� si� w G�rach Skalistych 00:25:34:Nie �yje?|S�uchasz mnie? 00:25:38:Skoro nie chcia� nigdzie beze mnie lecie� |jak go wpakowali�cie do samolotu? 00:25:44:Ty tam by�e� 00:25:55:Skoro nie mog�em ci� znale�� musia�em ci� zast�pi� 00:25:57:Sean Ambrose zosta� do tego wybrany.|Dublowa� ci� trzy albo cztery razy? 00:26:04:Dwa razy 00:26:05:Co o nim my�lisz? 00:26:10:Ka�dy z nas ma swoich dubler�w. |Nie wydaje ci si� �e troche za p�no o to pytasz? 00:26:14:Niekoniecznie. |Archiwum lot�w. 00:26:18:Kapitan Harold Macintosh pilotowa� lot numer 2207. 00:26:22:Media i rz�d my�l� �e zgin��. 00:26:29:Jednak odby� nast�pny lot transportowcem wepchni�ty 00:26:33:do raczej ciasnej walizki zwa�ywszy jego rozmiary 00:26:41:Kto� kto lecia� tym samolotem zaplanowa� operacj� maj�c� na celu 00:26:43:rozbicie go i upozorowanie wypadku 00:26:45:Kto� kto potrafi� skierowa� go na ska�y 00:26:50:Wi�c jest co� czego Ambrose nie wiedzia� a my wiemy 00:26:53:Wi�c my�lisz �e to Ambrose. |Nie jeste� zaskoczony 00:26:58:Ambrose nie uznawa� roboty za zrobionej je�li |nie zostawi� po sobie sterty kapeluszy na ziemi 00:27:01:Pytanie brzmi dlaczego?|Czym by�a owa Chimera kt�r� Nekhorovivh wi�z� 00:27:07:Tylko Ambrose to wie 00:27:09:Wi�c musisz odzyska� Chimer� i dostarczy� j� nam 00:27:16:I �eby to zrobi� jest nam potrzebny kontakt? 00:27:18:W�a�nie po to potrzebujemy panny Hall 00:27:26:Przepraszam, niby jak? 00:27:28:Panna Hall i Ambrose byli w zwi�zku kt�ry ona potraktowa�a bardzo powa�nie. 00:27:32:Odesz�a a on czeka� maj�c nadziej� �e wr�ci 00:27:35:Ona jest najszybszym i najpewniejszym sposobem na znalezienie go 00:27:38:A wtedy co? 00:27:40:Upewnij si� �e ona si� z nim spotka, |on si� jej zwierzy a ona ci wszystko opowie 00:28:00:Powiedzia�e� to tak jakbym zatrudni� j� |dzi�ki jej umiej�tno�ciom z�odziejskim 00:28:06:Wi�c albo ja zapomnia�em ci powiedzie� albo ty �le zrozumia�e� 00:28:10:W ka�dym razie chcemy �eby odnowi�a sw�j zwi�zek |nie robi�c nieczego czego ju� nie zrobi�a 00:28:15:Bezinteresownie oczywi�cie... 00:28:19:Ona si� do tego nie nadaje 00:28:23:Nadaje si� do tego �eby przespa� si� z facetem i ok�amywa� |go bo jest kobiet� ma wszystko czego trzeba 00:28:34:Nie wydaje mi si� �ebym m�g� j� zabra� 00:28:37:My�lisz �e sprawi trudno�ci?|Wielkie 00:28:39:Wi�c to nie b�dzie misja trudna Hunt, |to b�dzie misja niemo�liwa 00:28:42:K�opoty to dla ciebie bu�ka z mas�em. Jestem otwarty na |propozycje jak lepiej dotrze� do Ambrose'a 00:28:49:Poka� jej to je�li b�dzie mia�a w�tpliwo...
AromaGroup