Liryński II wojna światowa na morzu.txt

(1559 KB) Pobierz
JERZY LIRINSKI
II WOJNA �WIATOWA NA MORZU
WYDAWNICTWO MORSKIE
Redaktor naukowy: TADEUSZ WYWERKA - PREKURAT
Obwolut�, ok�adk� i stron� tytu�ow� projektowa�: STANIS�AW SZYMA�SKI
OD AUTORA
Przyst�puj�c do pisania tej pracy zdawa�em sobie w pe�ni spraw�, �e podejmuj� si� nie�atwego zadania. Druga wojna �wiatowa na morzu to nie tylko dzia�ania wojennomorskie � przeprowadzanie konwoj�w czy ich atakowanie, bitwy morskie, desanty, ataki U-Boot�w czy raj-der�w; przedstawienie tych wydarze� w oderwaniu od t�a gospodarczego i politycznego, na jakim si� rozgrywa�y, w szczeg�lno�ci w oderwaniu od tocz�cych si� r�wnolegle dzia�a� l�dowych, by�oby czym� niepe�nym, a cz�sto nawet wypaczaj�cym istotny sens i znaczenie poszczeg�lnych operacji.
Pomimo przewidywanych trudno�ci wzi��em na siebie to zadanie. Zagadnienia te pasjonowa�y mnie od dawna: s�dzi�em ponadto, �e moje do�wiadczenie wyniesione z akcji, w kt�rych bra�em bezpo�redni udzia� walcz�c przez 57 miesi�cy na niszczycielu �Garland" � na Atlantyku P�nocnym i Po�udniowym oraz na morzach: P�nocnym, Norweskim i �r�dziemnym � pomo�e mi w�a�ciwie oceni� sam przebieg dzia�a� oraz wnioski czy komentarze zawarte w innych publikacjach. Z pew-noSci� nie jest dzie�em przypadku fakt, �e w literaturze �wiatowej wi�kszo�� ksi��ek po�wi�conych dzia�aniom na morzu opracowana zosta�a w�a�nie przez marynarzy.
Przewa�aj�ca liczba prac traktuj�cych o wojnie morskiej 1939-45 to prace pisarzy zachodnich. Autorzy ci niejednokrotnie nadawali r�nym wydarzeniom tendencyjne na�wietlenie � czy to w celu zamaskowania politycznych motyw�w pewnych decyzji, czy dla ukrycia przed czytelnikiem b��d�w pope�nionych przez w�asne sztaby i dow�dztwa, czy wreszcie dla podniesienia roli w�asnej floty. Tak np. umniejszono znaczenie wielkich batalii l�dowych stoczonych przez armi� radziepk� i ich wp�yw na przebieg dzia�a� na morzu; wyolbrzymiono natomiast wag� wojny morskiej, pomijaj�c milczeniem braki strategii anglosaskiej i ich zwi�zek przyczynowy z niepowodzeniami na frontach morskich. Nie ujawniono te� roli czynnika politycznego w takich wydarzeniach, jak np. rozkaz rozproszenia konwoju PQ-17, l�dowanie pod Dieppe czy atak na Hirosim�.
Nie brak r�wnie� wypadk�w wyra�nie tendencyjnego r>rzedstawiania wydarze� w celu podkre�lenia roli w�asnej floty przy jednoczesnym pomijaniu walor�w przeciwnika. Niekiedy z uj�� dw�ch o,utorow nale��cych do r�nych narodowo�ci mo�na by wysnu� wnios�^ ze w opisywanej przez nich akcji s� dwaj zwyci�zcy, a nie ma pokonanego. Zdarza si� te�, �e oczywiste pora�ki przedstawione s� jako sukcesy taktyczne.
Niezale�nie od tego przebieg wielu bitew i epizod�w, nje zosta� do dzisiejszego dnia wy�wietlony. Prawdopodobnie lata 'jeszcze uplyn�, zanim rozstrzygni�te, zostan� ostatecznie sporne tunerd%enja na temat niekt�rych boj�w toczonych w szczeg�lnie skomplikowani^-^ warunkach. Bitwa na Morzu Jawajskim, II bitwa na Morzu Filipi�sT^im/i Cz��� konwoj�w atlantyckich i arktycznych oraz wiele innych wydarze� wci�� oczekuje na pe�niejsze uj�cie.
Aby w miar� mo�no�ci unikn�� tych bladoto, stara�em si� analizowa� te same epizody w uj�ciu wszystkich dost�pnych publikacji j podawa� ich ocen� wynikaj�c� logicznie z przebiegu akcji. Tam, g<dzie zbyt wiele by�o informacji sprzecznych i brakowa�o podstawy do j&dnolitej oceny, przytacza�em oceny przeciwnych stron.
W pracach poszczeg�lnych autor�w r�ne te� by�y kryt:eria oceny roli instrument�w walki � takich czy innych kategorii okr�t�i^_ Qdy dla jednego autora szczeg�lnie cenna i ciekawa by�a rola okr�u podwodnego w danej akpji, inny pomija� j� milczeniem, kieruj�c uu>ag� na kr��owniki czy niszczyciele.
Przeznaczenie tej ksi��ki dla szerokich kr�g�w czytelnik�w i jej popularnonaukowy charakter nie pozwoli�y mi na uj�cie w rajej wszystkich zas�uguj�cych na to akcji. Dokonuj�c selekcji ogromnego materia�u stosowa�em kryterium znaczenia danej operacji dla przebieguL dzia�a�, a pomocniczo tak�e kryterium jej walor�w taktycznych.
Szczeg�ln� trudno�� napotka�em przy wyborze akcjij wielokrotnie powtarzanych, o podobnym przebiegu, jak np. konwoje Atlantyckie lub arktyczne. Trudno�� t� stara�em si� rozwi�za� opisuj�c szc,zegOiowo tylko kilka konwoj�w najbardziej typowych; pozosta�e wspominiaiern kr�tko lub w og�le je pomin��em. Podobn� zasad� kierowa�em si�, przy wyborze akcji desantowych.
W pracy tej zastosowano uk�ad chronologiczny w ramo^�h dw�ch odr�bnych cz�ci: I � wojna na Atlantyku i wodach przyltegiych (morza: Barentsa, Norweskie, P�nocne, Ba�tyckie, Czarne i �r�dziemne) oraz II � wojna na Pacyfiku. Rozdzia�y zamykaj� pewne okre,Sy b�d�ce wyra�nymi etapami w rozwoju dzia�a� wojennych na morziu. Wydaje si�, �e taki uk�ad � cho� nie pozbawiony wad � ma t� kalet�, �e daje czytelnikowi mo�no�� ogarni�cia na ka�dym z etap�w sytiuacji na ca�ym teatrze wojennomorskim � a przecie� jest oczywiste, �e fbomi�dzy dzia�aniami na poszczeg�lnych akwenach danego teatru zachodzi� bardzo �cis�y zwi�zek.
Z�o�ona tre�� tej ksi��ki i olbrzymi materia� faktograficzny sprawi�y, �e wymaga�a ona wyj�tkowo wnikliwego i drobiazgowego opracowania. Z pewno�ci� praca ta nie trafi�aby na p�ki ksi�garskie, gdyby nie wykraczaj�ca daleko poza ramy normalnego opracowania redakcyjnego pomoc red. Tadeusza Wywerki-Prekurata, kt�remu pragn� w tym miejscu z�o�y� gor�ce podzi�kowanie.
t t�
WST�P
T�O POLITYCZNE WYBUCHU II WOJNY �WIATOWEJ
11 listopada 1918 roku zako�czy�a si� I wojna �wiatowa. Niemcy zosta�y pokonane, monarchia austrow�gierska rozpad�a si� w gruzy. Koalicja kilkunastu pa�stw � z Wielk� Brytani�, Francj�, Stanami Zjednoczonymi i W�ochami na czele � triumfowa�a.
Zwyci�skie pa�stwa dalekie by�y jednak od jednomy�lno�ci w swoich d��eniach. Rych�o ujawni�y si� du�e rozbie�no�ci i tarcia mi�dzy Wielk� Brytani� a Francj�. Niemcy by�y pobite, ich imperium kolonialne zlikwidowane, a pot�na flota wojenna unieszkodliwiona; g��wn� trosk� brytyjskiej polityki sta�o si� wi�c teraz niedopuszczenie do wzrostu wp�yw�w najbli�szego do niedawna sojusznika. By� to wyraz tradycyjnej polityki Wielkiej Brytanii, d���cej do utrzymania r�wnowagi si� na kontynencie europejskim. Obawa przed hegemoni� Francji kaza�a Lloyd George'owi i innym politykom angielskim nie tylko popiera� pokonane Niemcy, lecz tak�e ustosunkowa� si� niech�tnie do tych pa�stw, kt�re by�y lub mog�y si� sta� bliskimi sprzymierze�cami Francji; najwi�cej i najdotkliwszych dowod�w tej niech�ci do�wiadczy�a Polska, przede wszystkim w postanowieniach traktatu wersalskiego i paktu lokarne�-skiego.
Minio i� wojna sko�czy�a si�, Japonia i Stany Zjednoczone kontynuowa�y olbrzymie zbrojenia morskie; nie mog�a im sprosta� os�abiona finansowo przez wojn� Wielka Brytania, kt�rej grozi�o zepchni�cie z pierwszej pozycji w�r�d flot �wiata. Wielka Royal Navy pozbywszy si� wi�c g��wnego swojego wroga � Hochseeflotte kajzerowskich Niemiec � zyska�a dw�ch konkurent�w z grona sojusznik�w. Zreszt� Japonia sta�a si� sojusznikiem ca�kiem problematycznym. Wzbogacona na wojnie, w kt�rej wzi�a bardzo skromny udzia�, d��y�a do realizacji swoich dalekosi�nych plan�w budowy w�asnego imperium na Dalekim Wschodzie oraz eliminacji wp�yw�w europejskich i ameryka�skich w tej
cz�ci �wiata. Rywalizacja anglosasko-japo�ska w Azji przybiera�a wi�c na sile.
Nawet ten pobie�ny szkic, bez wyliczenia szeregu innych antagonizm�w, wystarczy, aby scharakteryzowa� przeciwie�stwa w obozie zwyci�zc�w. Pod jednym wzgl�dem �wczesne rz�dy by�y jednak absolutnie jednomy�lne � w nienawi�ci do ruch�w rewolucyjnych ii pierwszego na �wiecie, rodz�cego si� dopiero pa�stwa socjalistycznego. W celu zd�awienia republiki radzieckiej i restytuowania ustroju kapitalistycznego rz�dy te podejmowa�y szereg kolejnych interwencji popieraj�cych si�y kontrrewolucji.
Traktat pokojowy z Niemcami podpisany 28 czerwca 1919 roku w Wersalu wprowadzi� du�e zmiany terytorialne, nak�ada� na Niemcy obowi�zek p�acenia odszkodowa� i inne sankcje natury ekonomicznej, a nadto przewidywa� szereg ogranicze� wojskowych, z kt�rych najwa�niejsze to zakaz powszechnej s�u�by wojskowej oraz zakaz posiadania lotnictwa wojskowego i okr�t�w podwodnych. Ograniczenia wojskowe nie by�y wcale r�wnoznaczne z demilitaryzacj� � Niemcom zezwolono na posiadanie 100-tysiecznej armii zawodowej (Reichswehr) oraz floty wojennej w okre�lonych rozmiarach. Tak wi�c w wyniku kompromis�w mi�dzy-alianckich stworzone zosta�y podstawy przysz�ego odrodzenia niemieckiej pot�gi wojskowej; powersalska armia i flota sta�y si� ku�ni� wysoko kwalifikowanych kadr instruktorskich, kt�re nast�pnie w ci�gu niewielu lat zdolne by�y wyszkoli� wielomilionowe zast�py nowego Wehrmachtu.
Niemcy wkr�tce rozpocz�y sabotowanie postanowie� traktatu, uchylaj�c si� od p�acenia odszkodowa� wojennych. Francja zareagowa�a � wbrew stanowisku brytyjskiemu � okupacj� w 1923 roku zag��bia Ruh-ry wsp�lnie z Belgami i W�ochami. By� to jednak ostatni akt samodzielnej polityki francuskiej. W sierpniu 1924 roku przyj�ty zosta� w Londynie tzw. plan Davesa; by� on niezwykle korz'ysty dla Niemiec, zapewnia� im bowiem kapita�y i surowce zagraniczne w celu wzmo�enia produkcji, aby mog�y wype�nia� swoje zobowi�zania reparacyjne. Proteguj�ca Niemc�w polityka angielska i ameryka�ska przybiera�a zatem coraz wyrazistsz� lini�.
W 1925 roku zasz�y dalsze zmiany w polityce mocarstw zachodnich, r�wnie� i Francji. W czerwcu usta�a okupacja Zag��bia Ruhry. W pa�dzierniku Niemcy traktowane by�y ju� jako r�wnorz�dny partner polityczny podczas rozm�w w Lokarnie, zako�czonych parafowaniem umowy, w kt�rej sygnatariusze, t j. Francja, Wielka Brytania, W�ochy, Belgia, i Niemcy, zagwarantowa�y ustalon� w Wersalu granic� francusko-nie-mieck�; podobnych gwarancji ze strony pa�stw bior�cych udzia� w konferencji nie uzyska�a Polska co do swych granic zachodnich.
Mocarstwa zachodnie zmierza�y do porozumienia si� z Niemcami bez ogl�dania si� na inne pa�stwa. Rzeczywisty cel tych posuni�� ujawni� si� z ca�� ostro�ci� dopiero w nast�pnych latach.
Lokarno za...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin