Torchwood [1x05] Small Worlds.txt

(23 KB) Pobierz
{46}{150}Torchwood - poza rzšdem, ponad policjš,
{164}{279}ledzi życie obcych tu na Ziemi, |uzbraja rasę ludzkš na przyszłoć.
{288}{402}XXI wiek, to wtedy wszystko się zmienia,|i musicie być gotowi.
{713}{781}Powracam w to samo miejsce.
{831}{883}Mam nadzieję, że sš tutaj.
{1033}{1175}Muszę poruszać się ostrożnie.|Nie chcę ich wystraszyć.
{1380}{1411}A więc...
{1547}{1644}Sš! Sš tutaj!
{1856}{1924}Moje małe skarbeczki!
{2623}{2713}{C:$AAAAFF}TORCHWOOD [1x05] "Small Worlds" |"Małe wiaty"
{4590}{4635}Nie powinno cię tu być.
{4683}{4711}Ciebie też.
{4965}{4998}Co masz?
{5070}{5121}Dziwny rodzaj układów pogodowych.
{5911}{5948}Nie zauważyłe, która godzina?
{5951}{6019}- Rozmawiałem przez telefon, prawda?|- Może zadzwonię do szkoły?
{6022}{6083}Nie bšd głupia.|Nic jej nie będzie.
{6627}{6677}- Kto cię odbierze, Jasmine?|- Roy.
{7471}{7556}Twoja mama poprosiła, żebym cię przywiózł...|bo jest trochę spóniona.
{7800}{7915}Obiecałem twojej mamie, że cię przywiozę,|więc wsiadaj do samochodu.
{7968}{8006}Słyszała mnie?
{8190}{8263}/Odejd ludzkie dziecię!
{8335}{8450}/Odejd... odejd....
{8954}{9063}- Co właciwie tutaj robimy?|- Dostałem zaproszenie od starej przyjaciółki.
{9066}{9099}No to wchodzimy.
{9141}{9184}Elfy?|Żartujesz sobie ze mnie?
{9251}{9281}{C:$AAAAFF}ELFY|- FAKT CZY FIKCJA?
{9301}{9438}Przypuszczam, że jestem jednš z niewielu szczęliwców,|ktorym udało się zobaczyć naszych małych przyjaciół.
{9523}{9595}A nie było to łatwe zadanie.
{9599}{9770}Potrzeba cierpliwoci więtego|i lepej wiary proroka.
{9792}{9859}A jednak oczekiwanie warte było zachodu.
{9963}{10022}To moje pierwsze zdjęcie.
{10025}{10169}Niezbyt ostre, wiem, ale|kamienny kršg widać całkiem wyranie.
{10172}{10241}No nie wierzę.
{10316}{10424}Cóż, oczywicie, najlepszym|fotografem na wiecie to ja nie jestem.
{10427}{10560}Ale ta mała osóbka jest już prawie widoczna.
{10564}{10617}Byłam taka szczęliwa, że je zobaczyłam.
{10620}{10730}I że miałam zaszczyt być wiadkiem takiej|magicznej chwili.
{10733}{10830}Bo, widzicie, elfy sš niemiałe.
{10834}{10951}Ale w głębi mojego serca wiem, że to|przyjacielskie, kochane stworzenia.
{10998}{11052}Dziękuję.
{11177}{11270}Żle. Zawsze co pomyli.
{11312}{11346}Estelle, kiedy je zrobiła?
{11350}{11405}- Parę nocy temu.|- Gdzie?
{11408}{11467}- W lesie Roundstone Wood.|- Niedaleko stšd.
{11499}{11547}Jak dobrze cię znowu widzieć, Jack.
{11573}{11611}Spójrz, oto i las.
{11671}{11780}- Co nie tak?|- Jack i ja zawsze mielimy odmienne zdania co do elfów.
{11801}{11873}Ja widzę wyłšcznie te dobre.|On zawsze widzi te złe.
{11876}{11944}- One wszystkie sš złe.|- Nie. Nie dopuszczam do siebie takiej myli.
{11947}{12014}Przypuszczam, że "co dla jednego dobre,|dla drugiego może być złe".
{12017}{12068}Jego ojciec zwykł tak mawiać.
{12108}{12198}Jack, gdyby tylko widział je w tym lesie.
{12201}{12307}Były szczęliwe. Tańczyły.|Elfie wiatła promieniały!
{12310}{12347}Masz więcej zdjęć?
{12377}{12439}- Tak, w domu.|- Dobrze.
{12450}{12500}Muszę wszystkie je obejrzeć.
{13053}{13091}- Co nie tak, kole?|- Przepraszam.
{13094}{13150}Tak, patrz gdzie idziesz, do cholery!
{13271}{13300}Masz jaki problem, kolego?
{14868}{14908}Boże, pomóż mi! Pomóż mi, proszę!
{14911}{14968}W porzšdku, kole. Tylko się uspokój.
{14992}{15028}Hej, poczekaj, dobra?!
{15032}{15087}Powiedziałem, do cholery, pomóż mi!
{15105}{15217}Dobra doć tego...ty stuknięty gnojku!
{15227}{15297}Nie! Nie, proszę...
{15352}{15393}- Gdzie ona była?|- Sama szła do domu.
{15396}{15480}- Jas, chod tutaj.|- Rób co mówi mama.
{15496}{15542}Nie jeste moim tatš.
{15550}{15609}Po prostu, do cholery, rób co mówi.
{15639}{15723}Nigdy więcej nie możesz wracać do domu|sama, rozumiesz? To nie jest bezpieczne.
{15726}{15803}Wszystko w porzšdku, mamo.|Nikt nie może mnie skrzywdzić.
{15892}{15950}Dziękuję ci, Jack.
{15955}{15992}To jest Mojżesz.
{16043}{16070}Witaj, Mojżeszu.
{16089}{16155}W większoci to tylko zdjęcia okolicy.
{16195}{16308}Chod kochaniutki.|Czas, żeby wyszedł na dwór, co?
{16638}{16675}To ty.
{16732}{16821}Niestety. Nie. To mój tata.
{16829}{16958}On i Estelle mieli się ku sobie, dawno, dawno temu.|Byli nierozłšczni.
{16993}{17036}Więc czemu się rozstali?
{17040}{17165}To był czas wojny, wysłano go za granicę,|ona zgłosiła się na ochotniczkę do pracy w kraju.
{17170}{17218}Po prostu tak się stało.
{17563}{17659}Nie masz nic przeciwko temu, że spytam,|czy widziała się z ojcem Jacka po wojnie?
{17662}{17711}Nie. Stracilimy kontakt. A co?
{17714}{17788}Czy spotkalicie się kiedy we troje?|Ty, Jack i jego ojciec?
{17791}{17870}Nie. Nigdy.
{17874}{18001}Jack skontaktował się ze mnš kilka lat temu.|Byłam taka zaskoczona.
{18007}{18114}Jest taki podobny do ojca.|Ten sam chód, ten sam umiech.
{18150}{18252}Mam nadzieję, że nadal żyje.|Miałby teraz trochę ponad 90 lat.
{18255}{18309}Zawsze mogła spytać o niego Jacka.
{18312}{18402}Pytałam! Ale nie wyglšda na to,|by chciał mówić o swoim ojcu.
{18406}{18530}Estelle, jeli znowu zobaczysz te stworzenia,|natychmiast do nas zadzwoń, rozumiesz?
{18533}{18654}W nocy czy w dzień, to nie ma znaczenia,|po prostu zadzwoń do nas. I bšd ostrożna, to dla mnie ważne.
{18657}{18790}- Ale, Jack, nie mam powodów do niepokoju.|- Po prostu bšd ostrożna. Proszę.
{18930}{18998}Estelle nie powinna mieszkać w miecie.
{19001}{19054}Jej miejsce jest na wsi.
{19057}{19145}- Jak często udaje ci się z niš spotkać?|- Wpadamy na siebie czasami.
{19149}{19223}- Ilekroć widzi swoje elfy?|- Ona nazywa je "elfami". Ja nie.
{19226}{19258}Jak je nazywasz?
{19281}{19330}One nigdy, tak naprawdę,|nie miały odpowiedniej nazwy.
{19333}{19369}Dlaczego nie?
{19373}{19475}Co od zarania dziejów...|Jak by to nazwała?
{19482}{19509}Mówimy o kosmitach?
{19513}{19562}- Gorzej.|- Jak to?
{19577}{19682}Ponieważ sš częciš nas, częciš naszego|wiata, a mimo to nic o nich nie wiemy.
{19686}{19768}Więc stwarzamy pozory, że wiemy jak|wyglšdajš. Wyobrażamy je sobie jako szczęliwe.
{19771}{19841}Wyobrażamy sobie, że majš drobne skrzydełka|i sš skšpane w wietle księżyca.
{19844}{19885}- Ale nie sš?|- Nie.
{19911}{19998}Uważam, że sš niebezpieczne. Pomyl o czym, co|możesz jedynie częciowo dostrzec - jak mignięcie,
{20001}{20114}jak co w kšciku twojego oka, co z odrobinš mitu,|odrobinš wiata duchowego i odrobinš rzeczywistoci.
{20117}{20155}Wszystko to zmieszane razem.
{20164}{20243}Dawne czasy i wspomnienia,|które sš poród tego zatrzymane.
{20246}{20370}Tak jak odłamki kršżšce wokół planety z|piercieniami - kołyszšce się, skręcajšce, wirujšce.
{20412}{20469}Tam i z powrotem poprzez czas.
{20558}{20665}Jeli to one, to musimy je znaleć...|zanim rozpęta się piekło.
{20966}{21038}- Dlaczego nie chce bawić się gdzie indziej?|- Lubi tamto miejsce.
{21041}{21097}Inne dzieciaki majš swoich przyjaciół.|Gdzie sš jej przyjaciele?
{21100}{21187}- Co musi być z niš nie tak.|- Wszystko z niš w porzšdku.
{21190}{21258}Dobra, kiedy ostatnio|widziała jš oglšdajšcš telewizję?
{21261}{21333}Albo czytajšcš ksišżkę?|Albo bawišcš się lalkš?
{21336}{21394}Albo siedzšcš i rozmawiajšcš z nami?
{21397}{21457}Kiedy ostatnio słyszała jej miech?
{21888}{22006}{y:i}Odejd, ludzkie dziecię, odejd.
{22202}{22236}To najmłodsza dziewczynka.
{22262}{22300}I kuzynka dziewczynki.
{22304}{22390}- Ja odpowiedzialnoć za to przypisuję Magicznym Grzybom.|- To co robisz prywatnie, to nie nasza sprawa.
{22398}{22475}- Ale te fotografie zostały podrobione.|- Conan Doyle wierzył w nie.
{22478}{22510}Był doć ekscentryczny swego czasu.
{22513}{22557}- A Houdini?|- Publicysta niezależny.
{22560}{22585}Skšd tyle o tym wiesz?
{22588}{22700}Napisałam esej o Cottingleyskich zdjęciach|na kliszy szklanej, kiedy byłam w szkole.
{22712}{22780}A kiedy dziewczynki były już wiekowymi|paniami, przyznały, że zdjęcia były podrobione.
{22783}{22884}- Więc skšd pochodził ten widok?|- Z miejsca zwanego lasem Roundstone Wood.
{22887}{22957}- Znam go. Ma dziwacznš historię.|- Jak to dziwacznš?
{22960}{22997}Był dziki od zawsze.
{23000}{23096}W czasach starożytnych wejcie tam|czy nawet zbieranie drewna uważano za pechowe.
{23099}{23193}- Nawet Rzymianie trzymali się z dala od niego.|- Nie mam zgłoszenia o żadnym "widzeniu".
{23196}{23258}I nie będziesz miała.|Te rzeczy przechodzš niezauważone.
{23261}{23368}Jednakże płatajš pogodzie figla,|więc ustaw program na anormalne układy pogodowe.
{23371}{23390}Dobra.
{23393}{23454}Twierdzisz, że nasze|urzšdzenia nie potrafiš ich wykryć?
{23469}{23513}Nic nie potrafi.
{23526}{23602}{y:i}Co to jest?|Czy to...czy to Bóg?
{23621}{23693}Jakie bezpieczne miejsce, to wszystko czego chcę.|Po prostu umiećcie mnie w bezpiecznym miejscu.
{23696}{23722}Mam tu jednego.
{23725}{23790}- Próbowały mnie zabić!|- Powiedział, że w jego ustach były kwiaty.
{23793}{23841}- Kwiaty?|- Próbujš mnie udusić.
{23844}{23930}- Sprawdzilimy. Nie było niczego.|- One nie chciały skrzywdzić tej małej dziewczynki. Tylko mnie.
{23933}{23980}Po prostu chciały mnie skrzywdzić,|chciały mnie zabić.
{23983}{24073}- Kto chce cię skrzywdzić?|- Nie dadzš mi spokoju. le zrobiłem.
{24076}{24101}Jak to le zrobiłe?
{24104}{24178}Jeżeli to Bóg, to przepraszam.|Nic na to nie poradzę!
{24181}{24218}Nazwisko?
{24228}{24270}To małe dziewczynki...
{24300}{24377}To ich drobne ciałka, ich umieszki.
{24384}{24431}Sš takie bystre.
{24438}{24501}Słuchaj, miałem kłopoty już wczeniej...
{24506}{24626}Więc pomóżcie mi.|Po prostu zamknijcie mnie!
{24660}{24696}Proszę.
{24788}{24857}Pytałam Estelle o twojego tatę.
{24865}{24917}Powiedziała, że nigdy|nie widziała was dwoje razem.
{24920}{24988}A dlaczego miałaby?|Straciła z nim kontakt po wojnie.
{24991}{25049}Ja po prostu odnalazłem jš pón...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin